Lech Poznań przegrał 1:2 z Zagłębiem Lubin w meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Nasza drużyna ma tylu jakościowych zawodników, że musimy stwierdzić, że nie grali oni na swoim najwyższym poziomie. W pierwszej połowie mieliśmy swój bardzo dobry moment, ale chciałbym, żeby nasze poczynania cechowała wtedy większa cierpliwość. Po zmianie stron graliśmy za to zbyt cierpliwie, zbyt mało dynamicznie. Spodziewaliśmy się po Zagłębiu, że będzie nisko bronić w formacji 5-4-1 i będą szukać kontr. Tak się przygotowywaliśmy, ale spodziewanie nie zawsze daje wygraną i tak było dzisiaj.
- Przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa przegrać. Zagłębie dobrze broniło. W pierwszej połowie były takie momenty, że mogliśmy przełamać tę ich defensywę. W drugiej części też było kilka sytuacji, ale ostatecznie znów kontratak, stracona bramka i schodzimy z boiska bez punktu. Wiedzieliśmy, jak nasi rywale będą grać, że będą czekać na te wypady. Nie pierwszy raz tutaj przyjeżdża klub, który broni się całą jedenastką. Ale cóż, Zagłębie wygrało, było lepsze, gratulacje dla nich. A my musimy pojechać teraz na wyjazd i odrobić te trzy punkty.
- Mieliśmy ten mecz pod kontrolą przez pierwsze piętnaście minut, a potem straciliśmy nagle gola. OK, wróciliśmy do gry, szybko wyrównaliśmy. Staraliśmy się potem naciskać i próbować wyjść na prowadzenie. Niestety, znów to przeciwnicy nas skontrowali. Uważam, że powinniśmy wygrać to spotkanie, oddaliśmy bardzo dużo strzałów, na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę. Jasne, to jest trudne, żeby kreować mnóstwo sytuacji, kiedy grasz przeciwko drużynie broniącej się w komplecie.
Zapisz się do newslettera