Szalona końcówka w meczu rezerw

Rezerwy Kolejorza przystępowały do spotkania w Szczecinie po przerwaniu passy meczów bez zwycięstwa. W minionej kolejce lechici pokonali u siebie Cartusię Kartuzy 2:0 po golach Maksymiliana Dziuby oraz Tymoteusz Gmura i tym samym odnieśli pierwszą wygraną od połowy kwietnia, kiedy takim samym wynikiem zakończyła się rywalizacja z Gryfem Słupsk. Drugi zespół Lecha Poznań cały czas ma szanse na znalezienie się w barażach o Betclic 2. Ligę i potyczka z Portowcami może okazać się kluczowa. Rezerwy Pogoni dzięki świetnej rundzie wiosennej zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli i wyprzedzają poznaniaków o trzy punkty. Gospodarze środowego starcia w tej rundzie odnieśli pięć zwycięstw, sześciokrotnie zremisowali oraz ponieśli tylko jedną porażkę.

Spotkanie z Pogonią miało zatem dość duże znaczenie i to lechici musieli zaatakować rywala. I tak właśnie się stało. Niebiesko-Biali byli stroną przeważającą i oddali w pierwszej połowie zdecydowanie więcej strzałów. Mimo klarownych sytuacji podbramkowych pierwsza połowa zakończyła się bez bramek. Po zmianie stron gra wygląda tak samo, a na trafienia musieliśmy czekać do samego końca. Na prowadzenie w 88. minucie wyszli gospodarze. Natan Waligóra wykorzystał dobrze rozegrany rzut rożny i pokonał tym samym Adriana Lisa. Rezerwy Pogoni nie zdołały jednak utrzymać korzystnego rezultatu. W doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził wprowadzony z ławki rezerwowych Karol Delikat. Młody pomocnik uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego mógł cieszyć się z debiutanckiej bramki dla Lecha Poznań w seniorskich rozgrywkach.

Pogoń II Szczecin – Lech II Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: (88.) – Delikat (90.)
Lech II Poznań: Adrian Lis – Jakub Skowroński, Matsvei Bakhno, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak – Patryk Prajsnar, Aleksander Nadolski, Maksymilian Dziuba – Igor Stankiewicz, Kamil Jakóbczyk, Jakub Kendzia