Podsumowanie rundy: napastnicy

Jeżeli weźmiemy pod lupę napastników Kolejorza to pod względem liczby występów zdecydowaniena prowadzenie wysuwają się Christian Gytkjaer (21) oraz Paweł Tomczyk (17). Jednak minuty spędzone na boiskach ligowych i pucharowych pokazują, że to Duńczyk był podstawowym napastnikiem w tej rundzie, a Tomczykowi pozostała w większości spotkań rola jokera. Liczba meczów na koncie Timura Zhamaletdinova (2) oraz Filipa Szymczaka (1) jest epizodyczna, ale należy zwrócić uwagę, że młody wychowanek Lecha miał w tej rundzie okazję do debiutu w seniorskiej drużynie niebiesko-białych, a miało to miejsce w trakcie drugiej połowy pucharowego starcia z Chrobrym Głogów (2:0).

Duńczyk oraz Tomczyk są również jedynymi napastnikami, którzy w tej rundzie trafiali do siatki przeciwnika. Wychowanek Kolejorza uczynił to trzy razy w PKO Ekstraklasie, natomiast Gytkjaer jedenaście razy strzelił gola w lidze oraz dołożył do tego trzy zdobyte bramki w krajowym pucharze. Na ten moment w walce o koronę króla strzelców Gytkjaera wyprzedza Jarosław Niezgoda z Legii Warszawa (14 goli), a tyle samo trafień co Duńczyk ma na swoim koncie Jesus Imaz z Jagiellonii Białystok. Dzięki zdobytym w ostatnim półroczu bramkom 29-letni napastnik stał się najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Lecha Poznań i awansował aż na siódme miejsce w klasyfikacji ligowych strzelców Kolejorza. Doliczając do tego, że Duńczyk rozegrał już ponad 100 meczów w niebiesko-białych barwach, a wraz ze swoją kadrą czynnie awansował do Euro 2020 było to naprawdę udane sześć miesięcy w jego wykonaniu.

Wielokrotnie Christian Gytkjaer był kluczowym zawodnikiem dla taktyki drużyny trenera Dariusza Żurawia. Pod względem liczby oddanych strzałów (43) ustępuje tylko Darko Jevticiowi (50). Jeżeli weźmiemy pod uwagę ich celność to Duńczyk jest najlepszy wśród graczy ofensywnych (60,5%), a ogólnie lepszy jest tylko Volodymyr Kostevych (66,7% celnych strzałów). Pod tym względem Paweł Tomczyk jest czwartym graczem w zespole (celność na poziomie 41,2% przy 17 oddanych uderzeniach). Ciekawe jest też to, że w ekstraklasie ponad 42% celnych strzałów Duńczyka zostało zamienionych na gole dla Kolejorza. W tym aspekcie nie ustępuje mu Tomczyk, którego 43% celnych strzałów zatrzepotało w siatce przeciwników. Dla porównania w przypadku Jevticia jest to 37,5%, Joao Amarala 27%, a Pedro Tiba przy oddaniu 17 celnych uderzeń nie zdobył w tym sezonie ligowym jeszcze ani jednej bramki.

Równocześnie Gytkjaer ma duży wpływ na wywalczanie rzutów wolnych w okolicach pola karnego przeciwników, ponieważ po Kamilu Jóźwiaku (55), Tymoteuszu Puchaczu (42) i Robercie Gumnym (28), Christian Gytkjaer jest najczęściej faulowanym lechitą (23). Dodatkowo Duńczyk przebiegł w spotkaniach ligowych 175,7 kilometrów, w czym ustępuje tylko Kamilowi Jóźwiakowi (176,6 km) oraz Karlo Muharowi (194,3 km).