Strzelec zwycięskiej bramki Muhamed Keita oraz Hubert Wołąkiewicz i Grzegorz Bonin po meczu Lech Poznań - Górnik Łęczna, który zakończył się skromną wygraną Kolejorza.
Strzelec zwycięskiej bramki Muhamed Keita oraz Hubert Wołąkiewicz i Grzegorz Bonin po meczu Lech Poznań - Górnik Łęczna, który zakończył się skromną wygraną Kolejorza.
Muhamed Keita
To był dla nas trudny mecz i zwycięstwo bardzo nas cieszy. Przed oddaniem strzału byłem przekonany, że stać mnie na zdobywanie bramek z takiej odległości. Dla mnie to jednak normalny gol. Na treningach często takie strzelam, choć wiadomo, że w trakcie meczu trudniej o takie trafienie. Nie wiem czy był to najładniejszy gol w mojej karierze, bo kilka efektownych bramek już zdobyłem.
Hubert Wołąkiewicz
Wiedzieliśmy, że Łęczna nieźle gra w piłkę i stawia wysoko poprzeczkę. Nam gra się dzisiaj kompletnie nie układała. Byliśmy niedokładni i przez to grało nam się bardzo ciężko. Włożyliśmy w ten mecz dużo walki oraz serca, ale cieszyć może tylko zwycięstwo. Dopisało nam szczęście, którego zabrakło w Kielcach. Tam zagraliśmy lepszy mecz, ale punkty straciliśmy, a dziś komplet został w Poznaniu.
Grzegorz Bonin
Po raz kolejny zagraliśmy dobre spotkanie na boisku rywala, a nie zdobyliśmy punktu. Lech w ostatnich meczach się napędzał, ale dziś nie pozwoliliśmy mu na zbyt wiele i nie mógł sobie z nami poradzić. Bezbramkowy remis byłby sprawiedliwym rezultatem, ale jak nie stracimy jakiejś głupiej bramki, to stracimy taką jak dziś. Strzał życia zabrał nam punkt, na który zasługiwaliśmy.