Skrzydłowy Lecha Poznań, Luis Palma rozegrał 60 minut w reprezentacji Hondurasu w meczu 6. kolejki grupy C trzeciej rundy eliminacji mistrzostw świata w strefie CONCACAF z Kostaryką (0:0).
Listopadową walkę o grę na mundialu ekipa, w której występuje Luis Palma, rozpoczynała jako lider grupy C. Po zeszłotygodniowej rywalizacji z Nikaraguą (porażka 0:2) ta sytuacja nie uległa zmianie, jednak skomplikowała sprawę występu na turnieju finałowym, który odbędzie się w 2026 roku w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych, bo w ostatnim meczu zespół prowadzony przez selekcjonera Reinaldo Ruedę musiał wygrać albo liczyć na to, że w obu grupowych spotkaniach padną remisy albo mieć na tyle dobry bilans bramkowy, żeby być jedną z dwóch najlepszych ekip z drugich miejsc w strefie CONCACAF.
We wtorkowy wieczór na INS Estadio w San José doszło do starcia drużyn, które wydawało się są najbliżej gry na mistrzostwach świata. Kostaryka podejmowała Honduras i pojedynek ten zakończył się ostatecznie bezbramkowym remisem. Wynikiem, który nie zadowolił żadnej z tych ekip, bowiem równolegle Haiti pokonało 2:0 Nikaraguę i to oni mogli cieszyć się z awansu na mundial z pierwszego miejsca w grupie. Chociaż Honduras był drugi w grupie C, to ostatecznie gorszym bilansem bramek zajął trzecie miejsce w tabeli zespołów z drugich miejsc, więc to Jamajka i Surinam zagrają w marcu w interkontynentalnym turnieju barażowym.
Jeśli chodzi o naszego skrzydłowego, to w meczu z Kostaryką zagrał godzinę i miał nawet szansę na zdobycie bramki, ale piłka po jego uderzeniu obiła się o słupek. Ogólnie Luis Palma ma na swoim koncie 33 mecze w narodowych barwach. Do tej pory gracz Kolejorza strzelił sześć goli i zaliczył jedenaście kluczowych podań, z czego aż sześć w eliminacjach do mundialu.
Lech Poznań
FC Lausanne Sport
Zapisz się do newslettera