- Wierzymy w zdobycie mistrzostwa i Pucharu Polski, dlatego z optymizmem czekamy na nadejście wiosny - mówił wiceprezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski w programie "Magazyn Ekstraklasy".
Gościem Tomasza Włodarczyka w poniedziałkowym programie "Magazyn Ekstraklasy" był wiceprezes Kolejorza, Piotr Rutkowski. Tematem spotkania było nie tylko podsumowanie minionych, dwudziestu kolejek Lotto Ekstraklasy oraz zmiana trenera, ale także bardzo dobrze rozwijająca się Akademia Lecha Poznań.
- Akademia to nasza przewaga konkurencyjna. W każdym sezonie staramy się udowodnić, że to my najlepiej szkolimy młodzież. Obecnie we Wronkach powstaje boisko ze sztuczną murawą. Za rok planujemy zbudować w Poznaniu dwa boiska naturalne, nad którymi chcemy postawić balon - mówi wiceprezes Lecha. - Co nas wyróżnia? Po pierwsze, co roku wprowadzamy do pierwszej drużyny młodych wychowanków. Po drugie, mamy naprawdę dobry skauting, mimo kilku nie do końca trafionych wyborów. A przede wszystkim mamy zdecydowanie najlepszych kibiców. Pamiętam moment, kiedy byliśmy na ostatnich miejscu w tabeli, a fani zawsze przychodzili na stadion i razem z nami wychodzili z tego dołka - przypomina Piotr Rutkowski.
Rundę jesienną Lech zakończył na 5. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy, tracąc do liderującej Jagielloni siedem punktów. Drużyna Nenada Bjelicy zameldowała się także w półfinale Pucharu Polski. Jakie cele są stawiane przed pierwszą drużyną? - Przed każdym sezonem będziemy powtarzać, że walczymy o miejsce na podium. Teraz czujemy się na tyle mocni i jesteśmy przekonani, że w tym sezonie powalczymy o mistrzostwo i Puchar Polski - podkreśla wiceprezes Kolejorza.
Latem do Lecha dołączyło czterech zawodników. Do Poznania z wypożyczeń wrócili też Jan Bednarek oraz Dariusz Formella. W opinii wielu ekspertów piłkarskich minione okienko transferowe było udane dla Kolejorza. - W klubie staramy się oceniać transfery po roku czasu, ale na ten moment wygląda to tak, że Jan Bednarek, Maciej Makuszewski, Radosław Majewski czy Matus Putnocky to podstawowi nasi piłkarze. Ostatni mecz w Krakowie pokazał również, że Lasse Nielsen potrafi zastąpić Paulusa Arajuuriego. Każdy z zawodników bardzo nam się przydał w rundzie jesiennej i możemy dalej na nich liczyć - dodaje Piotr Rutkowski.
Wisła Płock
Lech Poznań
Zapisz się do newslettera