O Kolejorzu oraz roli i celach ekstraklasy

Szef Kolejorza został zaproszony do udziału w audycji po raz czwarty. Poprzednim razem był gościem Grzegorza Hałasika i co nie powinno dziwić odpowiadał na pytania związane z funckcjonowaniem klubu. Tym razem jednak było inaczej. We wrześniu Karol Klimczak został wybrany prezesem Rady Nadzorczej Ekstraklasy. Podczas poniedziałkowej audycji opowiadał o głównych zadaniach i celach spółki. Odniósł się także do kilku pytań skierowanych do niego przez kibiców o obecną sytuację klubu ze stolicy Wielkopolski.

W trakcie spotkania wiele miejsca poświęcono przede wszystkim funkcjonowaniu ekstraklasy. - Mamy wyznaczone kilka celów, na których chcemy się skoncentorwać w najbliższym roku. Należą do nich wybór prezesa zarządu ekstraklasy, uporządkowanie pakietów telewizyjnych, ustalenie kształtu rozgrywek czy podpisanie umowy telewizyjnej, która będzie obowiązywać już za trzy lata - opowiadał prezes Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A., który swoją rolę będzie sprawował przez najbliższy rok.

Klimczak podkreślał, że pomimo sprawowanej funkcji wciąż przede wszystkim reprezentuje dobro Dumy Wielkopolski. - Cieszę się, że w dalszym ciągu mogę być przedstawicielem Lecha Poznań. Moim zdaniem trzeba jasno artykułować swoje interesy i zdobywać dla nich poparcie. Funkcja przewodniczącego umożliwi to także naszemu klubowi – zaznaczał prezes, który nie ukrywa że lechici są zwolennikiem szesnastozespołowej ligi. - Wiemy, że będziemy rezygnować z ESA 37, już w obecnych rozgrywkach gramy w systemie nie zakładającym podziału punktów. Lech jest zwolennikiem ligi składającej się z szesnastu zespołów, ale zdaję sobie sprawę, że większość klubów opowiada się za najwyższą klasą rozgrywkową złożoną z osiemnastu drużyn. Na przełomie roku ustalimy ostateczny kształt rozgrywek – dodaje.

Szef zarządu Lecha Poznań opowiedział także o pomyśle dystrybucji środków uzyskanych przez Ekstraklasę S.A. dzięki sprzedaży praw telewizyjnych. – Do wyborów stawałem z hasłem nowego podziału środków pomiędzy poszczególne zespoły ekstraklasy. Zacznie on obowiązywać dopiero za trzy lata, ale jego głównym warunkiem jest to, żeby żaden klub nie otrzymał mniej pieniędzy, niż obecnie. W tym celu trzeba korzystniej sprzedać prawa telewizyjne. Naszym założeniem jest to, żeby akcjonariusze spółki byli zadowoleni z osiąganych przychodów – zwracał uwagę Klimczak.

Zdaniem prezesa Kolejorza polska liga ma ogromny potencjał ku temu, żeby się harmonijnie rozwijać. – Liczby nie kłamią, pierwszy raz w historii liczba widzów obecnych na stadionach Lotto Ekstraklasy osiągnęła milion już w trakcie dwunastej kolejki ligowych rozgrywek. Ekstraklasa budzi emocje dzięki zarówno jej zwrotom akcji, ale także dzięki innej kwestii. Poruszenie budzą starcia pomiędzy klubami poszczególnych regionów. Taka zdrowa rywalizacja buduje produkt, jakim jest nasza liga. Doceniamy potencjał naszego rynku oraz to, że mamy na nim wielu możliwych nabywców – wyliczał prezes Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A.

Karol Klimczak odniósł się także do wielu pytań zadawanych w trakcie audycji przez jej słuchaczy. Część z nich dotyczyła osoby szkoleniowca Nenada Bjelicy i jego przyszłości w klubie ze stolicy Wielkopolski. – Nasz trener ma podpisany dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Na dziś nie przewidujemy, żebyśmy nie mieli skorzystać z tej opcji. Cały czas życzę sobie, żeby Nenad Bjelica z nami pracował i funkcjonował w naszym klubie. Chorwat dobrze wie, że w Lechu chcemy zdobywać trofea i zdaje on sobie sprawę z naszych celów – podsumował prezes Lecha Poznań.