Schemat podróży zastosowany podczas wyprawy do Estonii sprawdził się i na Islandię ekipa Kolejorza uda się w identyczny sposób, z tą różnicą, że ze względu na odległość znacznie zwiększy się czas podróży. W linii prostej Poznań leży ponad 2500 kilometrów od Reykjaviku.
Schemat podróży zastosowany podczas wyprawy do Estonii sprawdził się i na Islandię ekipa Kolejorza uda się w identyczny sposób, z tą różnicą, że ze względu na odległość znacznie zwiększy się czas podróży. W linii prostej Poznań leży ponad 2500 kilometrów od Reykjaviku.
Lech na Islandię oczywiście będzie podróżował czarterem. Wylot z Poznania zaplanowany jest na środę na godzinę 10:00. Zanim poznaniacy dotrą na lotnisko w Keflaviku czeka ich jeszcze międzylądowanie na dotankowanie, najprawdopodobniej w szkockim Aberdeen. Szacowany czas podróży wynosi 5-6 godzin.
Lechici wylądują na Keflavikurflugvollur. Stamtąd mają niecałą godzinę drogi do centrum Reykjaviku, gdzie będą stacjonować podczas pobytu na Islandii. Po drodze z lotniska do hotelu poznaniacy przejadą przez Gardabaer i miną Samsung vollurin, czyli obiekt, na którym w czwartek zmierzą się z ekipą Stjarnan.
Dzień przed meczem podopieczni Mariusza Rumaka odbędą oficjalny trening na stadionie w Gardabaer. Ten rozpocznie się o godzinie 17:30 czasu islandzkiego, czyli 19:30 czasu polskiego. Przed nim odbędzie się jeszcze konferencja prasowa z udziałem szkoleniowca Kolejorza.
Do Poznania lechici będą wracać niemal zaraz po meczu. Tak samo jak było w Estonii czy wcześniej w Finlandii, Szwecji, Kazachstanie czy Azerbejdżanie. Podróż powrotna zajmie mniej więcej tyle samo czasu, więc na Ławicy lechici wylądują w piątek około godziny 7:00.
Jutro lechici odbędą ostatnią jednostkę treningową w Poznaniu przed wylotem na Islandię. Zajęcia odbędą się na boisku ze sztuczną trawą, bo właśnie na takiej nawierzchni swoje spotkania rozgrywa Stjarnan FC.
Lech Poznań
FC Lausanne Sport
Zapisz się do newslettera