Rezerwy Lecha Poznań UAM w najbliższą niedzielę kończą rozgrywki 3. Ligi. Niebiesko-Białe mimo fantastycznej dyspozycji i wygrania wszystkich dotychczasowych meczów, nie są jeszcze pewne awansu. Lechitki, aby osiągnąć ten sukces muszą w rywalizacji z TAF-em Toruń przynajmniej zremisować.
Zespół trenerki Natalii Powchowicz przed tygodniem odniósł siedemnaste zwycięstwo z rzędu. Lechitki tym razem nie dały żadnych szans trzeciemu w tabeli Chemikowi Bydgoszcz i pokonały tego rywala 5:1 po hat-tricku Darii Nowak oraz trafieniach Angeliki Okupniak i Marii Wasiewicz. Trzy punkty w tej rywalizacji sprawiły, że sytuacja w tabeli jest taka sama jak przez większą część sezonu. Piłkarki Kolejorza mają trzy punkty przewagi nad drugim TAF-em Toruń.
- Czuję, że ta pewność siebie jest na odpowiednim poziomie. Nie lekceważymy naszych przeciwniczek. Do każdego meczu podchodzimy mocno zmotywowane i zbudowane wcześniejszymi zwycięstwami. Uważam, że koncentracja i skupienie są kluczem i do tej pory pokazałyśmy, że są na najwyższym poziomie, co mam nadzieję pokażemy też w niedzielę przeciwko drużynie z Torunia – mówi Maria Wasiewicz.
Zdecydowanie dwie najlepsze ekipy 3. Ligi spotkają się ze sobą w niedzielę o godzinie 16:00. Terminarz tych rozgrywek ułożył się tak, że w ostatniej kolejce oba zespoły mają cały czas wszystko w swoich nogach. Lechitkom do wywalczenia awansu potrzeba jednego punktu, ale nawet porażka różnicą nie większą niż dwa gole pozwoli im świętować sukces. Niebiesko-Białe mają nie tylko przewagę punktową, ale również psychologiczną, ponieważ w pierwszym starciu pokonały TAF Toruń 2:0 po golach Zofii Rosińskiej oraz Martyny Nowaczyk.
- Celem jest zwycięstwo w każdym meczu. Tym bardziej po serii 17 wygranych, dużym sukcesem byłoby zdobyć komplet punktów w całym sezonie. Awans będzie konsekwencją tych zwycięstw. Myślę, że tak do tego podchodzimy. Pracujemy na to cały sezon, od pierwszego treningu w okresie przygotowawczym w sierpniu zeszłego roku, do najbliższej niedzieli. Ciężka praca, którą wykonałyśmy my i sztab na każdym treningu, sparingu, meczu doprowadziły nas do miejsca, w którym jesteśmy. Jestem przekonana, że to spotkanie tylko to potwierdzi i w niedzielę będziemy mogły świętować – opowiada kapitan drugiej drużyny Lecha Poznań UAM.
Zapisz się do newslettera