- Każdego dnia staramy się rozwijać, więc mimo chociażby ostatniego niekorzystnego wyniku nie towarzyszy mi frustracja. Wręcz przeciwnie, głęboko wierzę w ten zespół - podkreśla trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen. Szkoleniowiec Kolejorza spotkał się przed czwartkowym treningiem z przedstawicielami mediów i odpowiedział na ich pytania w związku ze spotkaniem 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
- Zgodzę się, że w tym sezonie straciliśmy jak dotąd zbyt wiele goli. Oczywiście, z naszym sposobem gry związane jest pewne ryzyko. Warto jednak podkreślić, że defensywa nie opiera się jedynie na obrońcach, chodzi tu także o zawodników z pozostałych formacji. Nie sądzę, by problemem była indywidualna jakość piłkarzy w linii obrony, musimy spisywać się lepiej jako cała drużyna w tym elemencie. Przed nami wiele spotkań, więc na pewno czekają nas personalne zmiany w poszczególnych meczach. Przywiązujemy jednak do całego zagadnienia dużą uwagę, chcemy się w nim poprawić, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
- Mamy swoją filozofię i zawsze dążymy do tego, by przejmować inicjatywę i posiadać piłkę. W niektórych momentach meczów możemy być jednak nieco mądrzejsi, niż w poprzednich spotkaniach. Nie powiedziałbym więc, że przyjmiemy nieco bardziej defensywną postawę, ale chcemy być mądrzejsi, tak bym to określił. Kiedy mamy w środku pola nieco więcej zawodników ofensywnych, łatwiej przychodzi nam gra z piłką. Kiedy z kolei decydujemy się wystawić w tej formacji piłkarza o walorach bardziej defensywnych, zyskuje na tym obrona. Wszystko pozostaje więc kwestią znalezienia odpowiedniego balansu i jako trener staram się go poszukiwać.
- Mamy do dyspozycji na czwartkowych zajęciach dwudziestu trzech zawodników, więc jest całkiem nieźle. Robert Gumny trenuje z nami w pełnym wymiarze, Radka Murawskiego czekają dziś ostatnie badania. Owszem, czekamy jeszcze na paru piłkarzy, którzy będą do nas wracać w dalszej perspektywie, ale ta sytuacja zdrowotna rysuje się coraz lepiej.
- Mierzymy się z zespołem, który preferuje ustawienie z piątką w linii defensywnej. Spodziewamy się, że to my będziemy utrzymywać się dłużej przy piłce, ale Termalica - szczególnie u siebie - także lubi ją posiadać. Zdarza jej się również czasem podejść wyżej do przeciwnika. Spodziewamy się fragmentów, w których rywale będą dążyć do obu tych rzeczy. Rozmawialiśmy o ich zawodnikach, takich jak Rafał Kurzawa czy Morgan Fassbender, który jest szybki i musimy na niego uważać w fazach przyjeściowych.
- Nasi piłkarze robią wszystko, co w ich mocy, by osiągać jak najlepsze wyniki. Nikt nie popełnia błędów indywidualnych intencjonalnie, mnie także zdarza się nie dobrać optymalnego składu czy taktyki na dany mecz. Każdego dnia staramy się rozwijać, więc mimo chociażby ostatniego niekorzystnego wyniku nie towarzyszy mi frustracja. Wręcz przeciwnie, głęboko wierzę w ten zespół. Pamiętajmy, że przeszliśmy sporo zmian, szczególnei w formacji ofensywnej. Potrzebujemy nieco czasu i cierpliwości, ale najważniejsze, że wykonujemy dobrą pracę na codziennych treningach i uważam, że w dłuższej perspektywie to przyniesie pożądane efekty. Cieszy nas, że w tym tygodniu mogliśmy popracować parę dni z rzędu nad grą obronną i na dużych przestrzeniach. Wcześniej nie mieliśmy takich pełnych mikrocykli poświęconych na zajęcia w pełnym składzie, to ważna odmiana.
Zapisz się do newslettera