W 11. kolejce Orlen Ekstraligi zawodniczki Lecha Poznań UAM bezbramkowo zremisowały na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała. Ten wynik oznacza, że Niebiesko-Białe rundę jesienną spędzą na co najmniej 9. miejscu w ligowej tabeli.
Przed zawodniczkami Lecha Poznań dwa ostatnie wyjazdowe mecze w rundzie jesiennej. Najpierw w sobotę Niebiesko-Białe mierzyły się w Bielsku-Białej z miejscowym Rekordem, a we wtorek udadzą się do Sosnowca na zaległe starcie z Czarnymi. Czas ten między dwoma wyjazdami piłkarki Kolejorza spędzą na krótkim zgrupowaniu. Wszystko po to, by oszczędzić sobie długich podróży autokarem.
To jeśli chodzi o to pierwsze spotkanie rozgrywane w delegacji, to piłkarki Kolejorza rywalizowały z drużyną, która po raz ostatni przegrała ponad miesiąc temu, bo 20 września. Lechitki na południe kraju udały się z zamiarem wygrania pierwszego wyjazdowego starcia w tym sezonie. Wcześniej bowiem były dwie porażki (w Łodzi oraz Łęcznej) oraz jeden remis (w Krakowie). Teraz wprawdzie nie udało się zdobyć trzech punktów, ale Niebiesko-Białe odnotowały cenny remis z doświadczonym zespołem. Oczywiście lechitki miały swoje okazje na strzelenie gola, jednak warto zauważyć, że to "oczko" zapewniło lechitkom co najmniej 9. miejsce w ekstraligowej tabeli po rundzie jesiennej.
Dodatkowo w tym spotkaniu mieliśmy mały jubileusz. Swój setny mecz z kolejowym herbem na piersi rozegrała kapitan zespołu - Klaudia Wojtkowiak.
- Pierwsza połowa to próba kreowania sytuacji i gry w ataku pozycyjnym, jednak przeciwniczki dobrze się broniły i szukały gry za nasze plecy, żeby nas skontrować. Wydaje mi się, że mecz ze wskazaniem na nas, dlatego szkoda tego remisu, bo w ostatnich 15-20 minutach miałyśmy swoje okazje na strzelenie zwycięskiego gola i wywiezienie z Bielska-Białej kompletu punktów. Patrząc jednak na to, jak trudny jest to teren i jak doświadczony przeciwnik, który jest od wielu sezonów w Ekstralidze, to szanujemy ten wynik, bo to punkt zdobyty na wyjeździe - mówi trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając.
- Dodatkowo cieszymy się z tego, że wszystkie zawodniczki są zdrowe, a jubileusz Klaudii to ogromna duma, radość i piękna historia napisana przez prawdziwą lechitkę. Szkoda, że nie było zwycięstwa, ale szanujemy ten punkt i będziemy dobrze wspominać ten wyjazd, bo warunku są naprawdę dobre - dodaje.
Kolejne spotkanie Niebiesko-Białe rozegrają we wtorek, 11 listopada o godzinie 12:00 w Sosnowcu. Wtedy zmierzą się z liderem tabeli - Czarnymi.
Lech Poznań UAM: Jagoda Sapor - Monika Poniedziałek, Zuzanna Sawicka, Maja Kuleczka - Aleksandra Kuśmierczyk (75. Małgorzata Jurek), Marta Kwiatkowska, Alicja Piechocka, Julia Przybył - Liwia Prochwicz (60. Blanka Borowa), Oliwia Związek (75. Zofia Porada), Klaudia Wojtkowiak (60. Matylda Kościelak)
Arka Gdynia
Lech Poznań
Lech Poznań
Radomiak Radom
Zapisz się do newslettera