"Znowu czuję pewność siebie"

W meczu 34. kolejki Lotto Ekstraklasy Kolejorz zremisował na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 1:1. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie niebiesko-biali szybko objęli prowadzenie, ale mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów. - Myślę, że na samym początku meczu obie drużyny czekały na siebie i na to co zrobi przeciwnik, ale później było trochę sytuacji i to spotkanie się otworzyło. Mieliśmy je zarówno my, jak Zagłębie – komentuje lechita.

- W pierwszej połowie wydaje mi się, że to my byliśmy bliżsi objęcia prowadzenia, później po naszej bramce zaczęliśmy tracić kontrolę, przegrywaliśmy dużo piłek i myślę, że było widać duże zmęczenie. Szkoda, bo ostatecznie straciliśmy gola i pozostaje niedosyt. Myślę, że zagraliśmy fajny mecz. Może to cieszyć i daje optymizm na kolejne mecze – kontynuuje szwajcarski pomocnik.

Od bramki wyrównującej autorstwa Filipa Starzyńskiego zawodnicy trenera Dariusz Żurawia dążyli do ponownego objęcia prowadzenia, jednak nie starczyło na to czasu. Dogodne okazje mieli m.in. Pedro Tiba, Piotr Tomasik i Kamil Jóźwiak - Był to otwarty mecz i ogólnie było w nim dużo sytuacji. Fajnie zareagowaliśmy na stratę bramki, ponieważ mieliśmy sytuacje, żeby strzelić drugiego gola. Szkoda, że nie wpadło i nie mamy trzech punktów – twierdzi zawodnik Kolejorza.

Darko Jevtić odniósł kontuzję w trakcie meczu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy przeciwko Jagiellonii Białystok, przez co nie mógł wystąpić w starciach z Legią oraz Pogonią. - Ostatnio znowu czuję dużą pewność siebie na boisku. Wygląda to coraz lepiej i fajnie, że udało mi się dość szybko ponownie zagrać po kontuzji. Wierzyłem w to, że wrócę jeszcze w tym sezonie, chociaż po meczu w Białymstoku nie wyglądało to dobrze. Wróciłem i cieszy mnie to bardzo. W meczu z Zagłębiem miałem nową rolą na boisku, ale grało mi się fajnie i czułem dużą ochotę do gry. Mam nadzieję, że w ostatnich spotkaniach też tak będzie i że tym razem uda się je wygrać – kończy Darko Jevtić.