2010-04-21 00:00 krzyż

Podsumowanie 24. kolejki Ekstraklasy

W związku z tragiczną katastrofą prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem i ogłoszoną żałobą narodową, dopiero w poniedziałek i wtorek dokończono 24. kolejkę Ekstraklasy. W czubie tabeli bez zmian. Zarówno Wisła, Lech, Legia, jak i Ruch wygrały swoje mecze. Coraz ciekawsza jest natomiast rywalizacja o utrzymanie w Ekstraklasie. Pewny ligowego bytu nie może być nawet zajmujący dziewiąte miejsce Śląsk Wrocław.

Zagłębie Lubin - Cracovia 0:0
Piłkarze Zagłębia i Cracovii jako pierwsi wybiegli na boisko w 24 kolejce. Spotkanie niestety nie było porywającym widowiskiem. Kibice w Lubinie mogli być zawiedzeni, bo ich zespół nie zdołał pokonać najsłabszego tej wiosny zespołu Ekstraklasy. Koncepcja trenera Oresta Lenczyka posypała się natomiast już w pierwszej połowie, bowiem z powodu kontuzji boisko opuścić musieli Piotr Polczak i Michał Goliński - Meczu nie wygraliśmy, nie przegraliśmy, ale trzeba było sporo sił i ofiar, aby go zremisować. Nasza sytuacja zrobiła się bardzo nieciekawa. Uważam, że pomogliśmy przeciwnikom przy zdobyciu wielu punktów i zdaję sobie sprawę jakie to ma znaczenie dla zespołu, dla klubu i kibiców. Wydawało się, że po jesieni wiosna będzie nasza, a tymczasem ni stąd ni zowąd wiosna jest Zagłębia - mówił po meczu trener gości.

Zagłębie Lubin - Cracovia 0:0
Żółte kartki: Wojciech Kędziora - Piotr Polczak, Łukasz Tupalski, Łukasz Mierzejewski.
Sędziował: Robert Małek (Zabrze)
Widzów: 7.653

Zagłębie Lubin: Bojan Isailovic - Grzegorz Bartczak, Szymon Kapias, Michał Stasiak, Costa Nhamoinesu - Mateusz Bartczak, Martins Ekwueme, Łukasz Hanzel - Ilijan Micanski, Wojciech Kędziora, Mouhamadou Traore (82. Dawid Plizga).

Cracovia Kraków: Łukasz Merda - Łukasz Mierzejewski, Piotr Polczak (42. Łukasz Tupalski), Marek Wasiluk, Paweł Sasin - Mariusz Sacha, Sławomir Szeliga, Michał Goliński (30. Alexandru Suvorov), Tomasz Moskała - Radosław Matusiak, Bartosz Ślusarski.


Lech Poznań - Arka Gdynia 2:0
Kolejorz w ostatnich latach często tracił punkty w meczach z Arką, mimo że niemal za każdym razem w tych pojedynkach był stawiany w roli faworyta. Tym razem podopieczni Jacka Zielińskiego zrealizowali plan. Kolejorz przeważał na boisku i potrafił to udokumentować bramkami - Nie będę ukrywał, że obawialiśmy się tego spotkania. W ostatniej chwili musieliśmy dokonać zmiany w wyjściowym składzie, ale te zawirowania tylko scementowały zespół. Gdybyśmy dziś zachowali więcej zimnej krwi, to ten mecz mogliśmy ułożyć sobie znacznie wcześniej. Arka w drugiej połowie grała dość ryzykownie, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać - mówi po meczu szkoleniowiec Kolejorza
Lech Poznań - Arka Gdynia 2:0
Bramki: 13. Semir Stilić, 53. Grzegorz Wojtkowiak
Żółte kartki: Sławomir Peszko - Dariusz Ulanowski, Łukasz Kowalski
Sędziował: Marcin Szulc (Warszawa)
Widzów: 13.370
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda (86. Zlatko Tanevski), Bartosz Bosacki, Luis Henriquez - Sławomir Peszko (84. Krzysztof Chrapek), Dimitrije Injac, Semir Stilic (77. Tomasz Mikołajczak), Tomasz Bandrowski, Sergei Krivets - Robert Lewandowski
Arka Gdynia: Norbert Witkowski - Łukasz Kowalski, Maciej Szmatiuk, Dariusz Ulanowski, Robert Bednarek - Tadas Labukas (64. Paweł Czoska), Bartosz Ława, Marcin Budziński, Filip Burkhardt (77. Joseph Desire Mawaye), Miroslav Bozok (46. Przemysław Trytko) - Joel Tshibamba

 

Piast Gliwice - Polonia Warszawa 0:2 (0:1)
Polonia Warszawa wreszcie opuściła strefę spadkową. Pozwoliło na to bardzo ważne zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice. Ponownie najjaśniejszą postacią w zespole Czarnych Koszul" był Adrian Mierzejewski. Skrzydłowy Polonii przeprowadził akcję po której padła pierwsza bramka, a 11 minut przed końcem spotkania popisał się wspaniałym rajdem, wkręcił w ziemie Kamila Glika i nie dał szans Maciejowi Nalepie - To był bardzo istotny mecz dla obu drużyn i najważniejsze było wytrzymanie go mentalnie. Początek spotkania nam nie wyszedł, podobnie jak pierwsze 20 minut drugiej połowy, ale zdobyliśmy dwie bramki i w końcówce pozostało tylko pilnować wyniku. Nie chcę oceniać piłkarzy indywidualnie, ale Adrian Mierzejewski gra z meczu na mecz coraz lepiej - mówił po meczu trener Polonii, Jose Maria Bakero.

Piast Gliwice - Polonia Warszawa 0:2 (0:1)
Bramki: 21. Łukasz Piątek, 79. Adrian Mierzejewski
Żółte kartki: Sławomir Szary, Kamil Wilczek - Sebastian Przyrowski, Adrian Mierzejewski, Andreu Mayoral
Sędziował: Tomasz Mikulski (Lublin)
Widzów: 3.000

Piast Gliwice: Maciej Nalepa - Maciej Michniewicz, Paweł Gamla, Kamil Glik, Sławomir Szary - Jakub Smektała, Mariusz Muszalik, Mariusz Zganiacz (59. Bartosz Iwan), Kamil Wilczek, Jakub Biskup (73. Marcin Pietroń) - Sebastian Olszar (59. Adrian Paluchowski).

Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar (58. Marek Sokołowski), Tomasz Jodłowiec, Piotr Dziewicki (63. Łukasz Skrzyński), Tomasz Brzyski - Adrian Mierzejewski, Andreu Mayoral, Łukasz Trałka, Łukasz Piątek, Janusz Gancarczyk (54. Marcelo Sarvas) - Daniel Gołębiewski.


Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 2:1
Legia nie odpuszcza walki o najwyższe miejsca w Ekstraklasie. W spotkaniu z Jagiellonią (wyjątkową rozgrywanym na stadionie Polonii), podopieczni Stefana Białasa pokonali zawsze groźną Jagiellonię. Gdyby goście w kilku sytuacjach zachowali więcej zimnej krwi, to z Warszawy spokojnie mogli wywieźć przynajmniej remis. Legia rozpoczęła świetnie, bo już w 5 minucie z rzutu wolnego Grzegorza Sandomierskiego pokonał Tomasz Kiełbowicz. Na przerwę gospodarze schodzili z dwubramkowym prowadzeniem, bowiem w 34 minucie do siatki trafił Bartłomiej Grzelak. Wcześniej Jagiellonia mogła jednak wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Tomasz Frankowski. W 68 minucie gol Thiago Cionka dał gościom nadzieję na remis. Jagiellonia naciskała i nawet w ostatniej akcji meczu miała szansę na doprowadzenie do wyrównania, ale po strzale Hermesa piłka trafiła w poprzeczkę - Cieszę się ze zwycięstwa. Chciałbym podziękować piłkarzom za determinację i wolę walki. To był trudny mecz, bo Jagiellonia prezentuje wysoki poziom. Gdyby nie ujemne punkty białostoczanie byliby w czołówce - mówił po meczu Stefan Białas.

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 2:1
Bramki: 5. Tomasz Kiełbowicz, 34. Bartłomiej Grzelak - 68. Thiago Cionek
Żółte kartki: Dickson Choto, Bartłomiej Grzelak, Jakub Rzeźniczak - Thiago Rangel Cionek, El Mehdi Sidqy.
Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk)
Mecz bez udziału publiczności.

Legia Warszawa: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak (68. Maciej Rybus), Dickson Choto, Inaki Astiz, Wojciech Szala - Sebastian Szałachowski (86. Miroslav Radović), Tomasz Jarzębowski, Maciej Iwański, Tomasz Kiełbowicz - Bartłomiej Grzelak, Marcin Mięciel (74. Marcin Smoliński)

Jagiellonia Białystok: Grzegorz Sandomierski - Alexis Norambuena, Thiago Rangel Cionek, Andrius Skerla, El Mehdi Sidqy (75. Igor Lewczuk) - Remigiusz Jezierski, Hermes Soares, Bruno Coutinho, Rafał Grzyb, Jarosław Lato (82. Rogerio Maycon) - Tomasz Frankowski (62. Kamil Grosicki)


Korona Kielce - GKS Bełchatów 1:1
Zespól z Bełchatowa powoli odpada z walki o europejskie puchary. By pozostać w grze podopieczni Rafała Ulatowskiego potrzebowali w Kielcach zdobyć trzy punkty. Od 62 minucie przegrywali jednak 0:1, bo rzut karny na bramkę zamienił Edi Andradina. Gospodarze mogli nawet podwyższyć prowadzenie, ale nie potrafili wykorzystać swoich okazji. Na sześć minut przed końcem jeden punkt dla swojego zespołu uratował Matuesz Centarski, który zachował najwięcej zimnej krwi i w ogromnym zamieszaniu jakie zapanowało w polu karny, posłał piłkę do siatki - Pokazaliśmy mnóstwo zagrań, które nie przystoją piłkarzom zespołu, zajmującego piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Być może wpłynęła na to długa przerwa w rozgrywkach. Dobrze, iż skończyło się remisem - mówił po meczu trener Ulatowski.

Korona Kielce - GKS Bełchatów 1:1
Bramki: 62. Edi Andradina (k) - 84. Mateusz Cetnarski
Żółte kartki: Nikola Mijailovic, Cezary Wilk, Paweł Sobolewski
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 7.175

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Jacek Markiewicz, Hernani, Pavol Stano, Nikola Mijailovic -

Next matches

Sunday

19.05 godz.17:30
Widzew Łódź
vs |
Lech Poznań

Saturday

25.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Korona Kielce

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices