Juniorzy starsi Lecha Poznań dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w sobotnim meczu 27. kolejki Centralnej Ligi Juniorów przeciwko Escoli Varsovia Warszawa, ale to goście ze stolicy zabrali ze sobą komplet punktów. Obie bramki dla Kolejorza zdobył Karol Delikat, jednak przyjezdni trafili trzykrotnie i Niebiesko-Biali ponieśli drugą wiosenną porażkę.
Lechici po raz siódmy w tym roku zakończyli ligowe starcie z przynajmniej dwoma trafieniami na koncie, ale w tym przypadku nie dało im to nawet punktu. Na każdą z bramek zdobytych zza pola karnego przez Karola Delikata warszawianie zdołali znaleźć odpowiedź, a do tego samemu po nieco ponad godzinie zaskoczyli Wojciecha Zborka, wychodząc na prowadzenie 3:2. Tego nie oddali już do końca, chociaż sytuacji dla gospodarzy bynajmniej nie brakowało. W sobotę ich największym nieprzyjacielem był jednak brak skuteczności.
Dogodne szanse na powiększenie dorobku bramkowego miało bowiem praktycznie pół drużyny juniorów starszych Kolejorza. W tym pojedynku piłka wylądowała jednak w sieci po ich strzałach w sytuacjach, w których wcale nie musiało się tak wydarzyć, za to nie znajdowała celu wtedy, gdy wydawało się, że to nieuniknione. Swoich okazji nie wykorzystał skrzydłowy Eryk Śledziński, blisko hat-tricka był Karol Delikat, niewiele zabrakło Kubie Falkiewiczowi, a do swojej okazji doszedł także debiutujący w Centralnej Lidze Juniorów Oskar Fąferek. Urodzony w 2008 roku zawodnik posłał jednak futbolówkę obok słupka, a spotkanie zakończyło się wygraną gości.
- Na poziomie zespołu mamy poczucie, że ten mecz był do zagrania na większej skuteczności i podjęcia lepszych decyzji w polu karnym przeciwnika. Byliśmy dziś nierówni pod kątem indywidualnym, bo kilku zawodników zaprezentowało wysoki poziom, a kilku innych mogło wykazać się w newralgicznych momentach lepszą decyzyjnością czy odwagą. Najbardziej boli fakt, że kontrolowaliśmy mecz w chwilach, gdy posiadaliśmy piłkę, ale zabrakło nam skuteczności i zostajemy bez punktów po dosłownie trzech-czterech kontratakach rywala. Do samego końca goniliśmy po chociażby remis, a liczbą okazji można obdzielić co najmniej dwa spotkania. Cieszy natomiast fakt, że zawodnicy wykorzystują swoje mocne strony, a nad pracą nad nimi bazujemy każdego dnia. Tak było w przypadku Karola Delikata, którego atutem jest finalizacja i dziś tego dowiódł - komentował po spotkaniu trener Niebiesko-Białych, Bartosz Bochiński, którego ekipa zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
Bramki: Delikat (21., 48.) - (39.), (50. - karny), (66.)
Lech Poznań: Wojciech Zborek - Damian Sokołowski (80. Ksawery Koral), Jakub Falkiewicz, Patryk Kowalski, Filip Zaczek (46. Filip Tokar) - Daniel Chejdysz (86. Hubert Kędziora), Tymoteusz Gmur (60. Artur Ławrynowicz), Karol Delikat - Igor Draszczyk (80. Mateusz Zdziarski), Wojciech Szymczak (65. Bartosz Zaranek), Eryk Śledziński (80. Oskar Fąferek)
Next matches
Sunday
11.05 godz.17:30Sunday
18.05 godz.17:30Recommended
Subscribe