Historia: Wisła Lechowi leży

Pojedynki Lecha z Wisłą zawsze wzbudzają większe od przeciętnej boiskowe emocje. W rozgrywkach pucharowych Kolejorz radzi sobie z krakowskim klubem znakomicie, na dziewięć rywalizacji niebiesko-biali wychodzili zwycięską ręką z aż siedmiu, sięgając przy tym po trzy trofea. Nigdy nie przegrali też, gdy o wszystkim decydował jeden mecz.

Trudno poszukiwać w statystykach zespołu, w starciach z którym lechici byliby tak skuteczni jak przeciwko krakowianom. Pojedynki ligowe, zwłaszcza w Krakowie, niejednokrotnie kończyły się srogim laniem – wystarczy tu wspomnieć choćby rekordową porażkę 0:8 w 1976 roku – jednak w pucharach niebiesko-biali mają na rywala swój patent.

Pierwsze starcie pucharowe miało miejsce niespełna dwa lata po pamiętnej klęsce. 1 marca 1978 roku stanęły naprzeciw siebie dwa czołowe polskie kluby. Faworytem była grająca u siebie ekipa spod Wawelu, Kolejorzowi na terenie rywala nigdy nie szło (do tego momentu wygrali ledwie 2 mecze z 18 w Krakowie!), a na dodatek trzy dni wcześniej przegrał niespodziewanie w Bytomiu. Tym razem jednak to poznaniacy byli górą. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1, a o awansie do półfinału przesądziły gole Justka z wolnego oraz Milewskiego w dogrywce. Kolejorz miał dzięki temu szansę na historyczny finał, lecz uległ sensacyjnie drugoligowemu Piastowi Gliwice.

Co nie udało się wówczas, stało się dwa lata później, gdy na drodze Lecha ponownie stanęła Wisła. Tym razem nieco wcześniej, bo w 1/8 finału Kolejorz wygrał u siebie 1:0 po golu głową Stelmasiaka. Kolejny raz drużyny spotkały się już w decydującym boju o puchar. 19 czerwca 1984 roku na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie Lech nie dał żadnych szans „Białej Gwieździe”. Sześć dni po zdobyciu mistrzostwa, niebiesko-biali w obecności około dziesięciu tysięciy swoich kibiców na Łazienkowskiej bez problemu wygrali 3:0.

Niemal dokładnie 20 lat później w ręce lechitów trafił Superpuchar Polski. Przed ostatnim meczem ligowym sezonu 2003/2004 jasnym było, że mistrzostwo ponownie zdobyła Wisła, Lech sięgnął zaś po Puchar Polski. Futbolowe władze przystały zatem na propozycję, by po trzech latach ponownie zagrać mecz o Superpuchar. Za jednym zamachem rywalizowano zatem o ligowe punkty i trofeum. Punktami zespoły się podzieliły, Superpuchar pozostał zaś w Poznaniu, bo lechici lepiej wykonywali rzuty karne i mieli w bramce Waldemara Piątka, który zatrzymał strzały Głowackiego i Kłosa.

Pięć lat później ponownie doszło do pojedynku mistrza-Wisły ze zdobywcą pucharu-Lechem (w drodze do finału Lech wyeliminował wówczas krakowian w ¼ finału) i znów decydowały rzuty karne. Ponownie skuteczniejsi byli lechici, a na bohatera wyrósł tym razem Grzegorz Kasprzik broniąc uderzenia Piotra Brożka oraz Patryka Małeckiego.

Wiślacy tylko dwukrotnie wychodzili z rywalizacji z Kolejorzem zwycięską ręką. Najpierw triumfowali w dwumeczu w Pucharze Ligi w sezonie 2006/2007. Po remisie 2:2 przy Bułgarskiej, na Reymonta wygrali wówczas 3:2, choć Lech prowadził już dwoma golami. Drugi raz lepsi okazali się w marcu 2012 roku. Na początku pracy Mariusza Rumaka dwukrotnie wygrali 1:0. Z tarczą wracali też z ostatniego meczu ligowego w Poznaniu na początku sierpnia, kiedy zwyciężyli 3:2. Okazja do rewanżu już jutro.

Wszystkie pucharowe mecze Lecha z Wisłą

01.03.1978 ¼ finału PP Wisła – Lech 1:3 pd. (1:1)
07.11.1978 1/8 finału PP Lech – Wisła 1:0
19.06.1984 finał PP Lech – Wisła 3:0
11.06.2004 Superpuchar Lech – Wisła 2:2, k. 4:1
16.05.2007 ¼ finału PE Lech – Wisła 2:2
29.05.2007 ¼ finału PE Wisła – Lech 3:2
04.03.2009 ¼ finału PP Wisła – Lech 0:1
08.04.2009 ¼ finału PP Lech – Wisła 2:1
25.07.2009 Superpuchar Lech – Wisła 1:1, k. 4:3
13.03.2012 ¼ finału PP Lech – Wisła 0:1
20.03.2012 ¼ finału PP Wisła – Lech 1:0