Fara-Pelikan Żydowo - KKS Wiara Lecha 4:0

W sobotnie popołudnie do położonego na trasie między Wrześnią a Gnieznem Żydowa przybyło około 300 sympatyków Kolejorza, by wspierać swoich kolegów z trybun w walce o pierwsze w historii wyjazdowe zwycięstwo. Wizyta lechitów sprawiła, że na obiekcie pojawiło się też całkiem spore grono miejscowych fanów, którzy nie musieli długo czekać na gola swojej drużyny. Gospodarze objęli prowadzenie w 7. minucie i był to jedyny gol przed przerwą. Najlepszą okazję do wyrównania miał pod koniec pierwszej części gry Bąkowski, lecz po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego bramkarz popisał się efektowną paradą.

Początek drugiej połowy dotychczas był najgorszym okresem gry lechitów, to w nim tracili większość bramek. Tym razem zachowali czyste konto, ale sami też nie potrafili znaleźć drogi do bramki. W końcówce poznaniacy opadli z sił, co ekipa Fary-Pelikana wykorzystała bezwzględnie zdobywając trzy kolejne gole. Gospodarze byli drużyną lepszą i ich wygrana nie podlega dyskusji, choć rozmiary są nieco mylące. Różnica pomiędzy drużynami nie była aż tak wyraźna.

Zespół Wiary Lecha swoje kolejne spotkanie rozegra w niedzielę w Gnieźnie z tamtejszym KS-em. Początek meczu o godzinie 14. Będzie to pojedynek 4. kolejki ligowej, zaplanowany na najbliższą środę pojedynek 3.kolejki z Bolą 06 Poznań został przełożony na 17 listopada.

Fara-Pelikan Żydowo - KKS Wiara Lecha 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Stefaniak (3), 2:0 Kasprzak (75), 3:0 Nowak (77-samobójcza), 4:0 Stefaniak (90)
Żółta kartka: Szykowny

Fara-Pelikan: Piechowiak - Kobielski, Nowicki, Wiśniewski W. (84' Giszczyński), Kaczmarek, Różański, Wiśniewski M. (84' Wejerowski), Szykowny, Nowicki (87' Żabierek), Stefaniak, Kasprzak (87' Gronek)

Wiara Lecha: Salachna Nowak, Szlandrowicz, Kujawski Mikułan (62. Surowiec), Adamski (65. Wojciechowski), Siejek, Bąkowski, Stachowiak (73. Olaszczyk) Piestrzyński (46. Tabiszewski), Szenfeld