2019-06-19 09:55 Adrian Gałuszka , PC Przemysław Szyszka, Adam Jastrzębowski

Oni wywalczyli awans: pomocnicy i napastnicy

Historyczny awans na szczebel centralny dla drugiego zespołu Lecha Poznań wywalczyło na boisku aż 55 zawodników. W tym tygodniu prezentujemy statystyki piłkarzy, którzy mieli swój wkład w mistrzostwo grupy II trzeciej ligi oraz krótki opis ich wkładu w końcowy sukces. Po bramkarzach i obrońcach przyszedł czas na graczy drugiej linii oraz atakujących.

Pomocnicy:

Łukasz Adamczak (6 meczów/179 minut) – jesienią spędził na murawie w drugim zespole Kolejorza łącznie blisko 200 minut. Od zimy przebywa jednak w czwartoligowej Warcie Międzychód.

Bartosz Bartkowiak (24 mecze/1131 minut/3 gole) – jeden z kilku lechitów z rocznika 2000, który w tej kampanii poczynił znaczące postępy. Z miesiąca na miesiąc prezentował się coraz lepiej, a w końcowych starciach swojej ekipy zdobył dwie bardzo ważne bramki. Jego piękne trafienie na wagę wygranej 3:2 w ostatnich minutach pojedynku w Koninie było na wagę złota.

Jakub Białczyk (1 mecz/10 minut) – urodzony w Szczecinku zawodnik może pochwalić się bardzo długim stażem w Lechu, bowiem niebiesko-białą koszulkę zakłada od 2011 roku. Kapitan kolejnych drużyn juniorskich Kolejorza, w których występował. W rezerwach zadebiutował w ostatniej kolejce z Bałtykiem w Gdyni, wcześniej zaliczając ponad dwadzieścia gier w zespole juniorów starszych.

Tomasz Cywka (1 mecz/90 minut) – po obiecującym początku w pierwszej drużynie Lecha doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na blisko dwa miesiące. Na boisko powrócił właśnie w ekipie rezerw, a miało to miejsce w zwycięskiej rywalizacji z Bałtykiem Gdynia (1:0).

Kacper Friska (21 meczów/890 minut/1 gol) – teoretycznie na murawie meldował się częściej z ławki, niż w wyjściowym składzie, ale kolejne minuty zbierał ze sporą regularnością. Dość powiedzieć, że spośród dwudziestu pierwszych ligowych kolejek nie opuścił ani jednej. Plany od kwietnia pokrzyżowała mu kontuzja, która wykluczyła go z występów aż do końca kampanii.

Maciej Gajos (2 mecze/180 minut/3 gole) – w swoich dwóch meczach w trzeciej lidze piłkarz dał rezerwom sporo. Przede wszystkim należy przywołać w tym względzie dwa efektowne trafienia przeciwko KKS-owi Kalisz na początku kwietnia tego roku.

Kacper Janiak (3 mecze/61 minut) – w drugim zespole "Mały" uzbierał trzy występy, raz wychodząc w jego pierwszej jedenastce. Mowa o ostatniej ligowej kolejce, w trakcie której musiał niestety opuścić murawę już w przerwie z powodu urazu.

Kamil Jóźwiak (1 mecz/71 minut) – z rezerwami udał się tej wiosny do Gniezna na starcie z Mieszkiem. Rywale skupili się wtedy głównie na polowaniu na jego nogi, co mogło się dla niego skończyć dłuższą przerwą od gry. Niebiesko-biali co prawda ten mecz przegrali 0:1, ale na szczęście "Józiowi" nic poważnego się ostatecznie nie stało.

Tomasz Kaczmarek (22 mecze/1316 minut/4 gole) – autor czterech bramek i dziesięciu asyst należał długimi momentami do wiodących postaci swojego zespołu. Uczestniczył w trafieniu dla swojej ekipy średnio co 94 minuty, co dało mu drugi najlepszy wynik spośród graczy z kadry rezerw. Na skutek kłopotów ze zdrowiem nie grał od początku maja, ale w drugiej lidze może okazać się nieoceniony.

Jakub Kamiński (11 meczów/745 minut/3 gole) – w piłce seniorskiej pokazuje jak dotąd swoje wszystkie atuty, które można było u niego obserwować w młodzieżowych drużynach Kolejorza. Napisać o nim, że jest odważny i przebojowy, to nic nie napisać. Pojedynki jeden na jeden? Żaden problem. "Kamyk" wychodzi sam naprzeciwko dwóch lub trzech rywali? Oczywiście, wejdzie w drybling. Przyszły sezon może należeć do tego urodzonego w 2002 roku skrzydłowego.

Jakub Karbownik (7 meczów/169 minut) – następny utalentowany gracz, który odgrywał bardzo znaczącą rolę w minionych rozgrywkach głównie w ekipie juniorów starszych. W Centralnej Lidze Juniorów zaliczył osiem trafień, natomiast na trzecioligowych boiskach były to dla niego debiutanckie rozgrywki.

Tymoteusz Klupś (4 mecze/245 minut/1 gol) – dostrzegalna była różnica w umiejętnościach między nim, a obrońcami przeciwników, na korzyść lechity oczywiście. Ani w Koszalinie z Gwardią, ani w Gnieźnie z Mieszkiem nie dało to jednak wiele drużynie. Swój potencjał Klupś pokazał za to w pełnej krasie w Kleczewie, kiedy to jego indywidualna akcja dała trzy punkty rezerwom.

Eryk Kryg (24 mecze/1552 minuty/7 goli) – jeśli chodzi o jego dorobek strzelecki, można powiedzieć, że 19-latek rozkręcał się powoli, notując przez jesień dwa trafienia. Od kwietniowego starcia w Środzie Wielkopolskiej Kryg pokonywał już bramkarzy rywali z dużą częstotliwością. W swoich siedmiu ostatnich meczach zdobył aż pięć bramek, nierzadko ładnych, a także często decydujących o końcowych rozstrzygnięciach poszczególnych spotkań. Podobnie jak jego rówieśnik Bartkowiak, z pewnością może zaliczyć ten sezon do udanych, ponieważ postępy w jego grze widać było niemalże wraz z każdym spotkaniem.

Marcin Maćkowiak (7 meczów/161 minut/1 gol) – uniwersalny gracz, który może obsadzić zarówno pozycję stopera, jak i defensywnego pomocnika oraz wystąpi w samym środku boiska. Więcej okazji do gry otrzymał jesienią, ale to wiosną – w ostatnim ligowym meczu – strzelił swojego premierowego gola w trzeciej lidze.

Filip Marchwiński (12 meczów/658 minut/3 gole) – dziesięć występów w pierwszej części rozgrywek, wiosną tylko dwukrotnie pojawiał się w składzie rezerw. Brało się to z jednej przyczyny: Marchwiński przebojem wdarł się do ekstraklasy, zostając najmłodszym zdobywcą bramki w historii Kolejorza w najwyższej klasie rozgrywkowej. W drugiej połowie sezonu zbierał cenne minuty na boiskach Lotto Ekstraklasy, ale w przekroju całej kampanii miał swój niepodważalny wkład w mistrzostwo grupy II trzeciej ligi, zaliczając w niej trzy trafienia.

Łukasz Norkowski (28 meczów/2099 minut/1gol) – pewny punkt w środku pola rezerw Kolejorza. Bardzo regularny w liczbie odbiorów, skuteczny w destrukcji, aczkolwiek nie można mu również odmówić zmysłu do gry kombinacyjnej w ofensywie. Tylko jedna bramka w mistrzowskiej kampanii, ale za to zdobyta po efektownym uderzeniu zza pola karnego przeciwko Gwardii Koszalin.

Oskar Nowak (9 meczów/541 minut) – w drugim zespole występował wyłącznie jesienią, podczas której spędził na murawach trzeciej ligi blisko 550 minut. Może grywać zarówno na lewej obronie, jak i po tej samej stronie boiska na skrzydle.

Mihai Radut (5 meczów/338 minut/1 gol) – rumuński pomocnik zagrał w drugiej drużynie pięć razy, a w rywalizacji ze Świtem Skolwin wpisał się na listę strzelców po strzale z rzutu karnego.

Mateusz Skrzypczak (20 meczów/1433 minuty/1 gol) – jeśli mówimy o roczniku 2000 i postępach lechitów urodzonych właśnie na przełomie wieków, nie sposób pominąć "Skrzypy". Jego niewątpliwą zaletą jest charakter, a warunki fizyczne pozwalają mu powalczyć w środkowej strefie praktycznie z każdym przeciwnikiem. W tym sezonie oferował także bogatszy repertuar zagrań w ofensywie, aniżeli jeszcze w poprzednich rozgrywkach. Z pewnością miała na to wpływ zmiana w ustawieniu go ze środka obrony nieco dalej od własnej bramki.

Paweł Tupaj (19 meczów/1290 minut/3 gole) – rówieśnik Skrzypczaka, dla którego była to debiutancka kampania w trzeciej lidze. Na swoim koncie zapisał trzy gole, w tym bardzo istotne strzelone w Koninie z Górnikiem oraz w meczu o awans do drugiej ligi z Radunią Stężyca. Z niecierpliwością czekamy, co pokaże w wyższej klasie rozgrywkowej, ponieważ podobnie jak koledzy w jego wieku, cały czas czyni systematyczne postępy.

Napastnicy:

Dioni (2 mecze/153 minuty) – hiszpański atakujący nie będzie zbyt miło wspominał trzecioligowych boisk nad Wisłą. W swoim pierwszym spotkaniu – na wyjeździe z KP Starogardem Gdańskim – popełnił stratę, po której padła bramka dla przeciwnika, w drugim z Kotwicą Kołobrzeg we Wronkach niczym szczególnym się nie wyróżnił.

Kacper Durda (1mecz/45 minut) – przed minionym już sezonem zasilił szeregi juniorów starszych, w których wystąpił aż 24 razy, notując dwa trafienia. Po debiutanckich rozgrywkach w niebiesko-białej koszulce przyszedł czas na debiut w seniorskim futbolu w Kolejorzu. Durda pojawił się na boisku bowiem w ostatnim ligowym pojedynku rezerw Lecha.

Krzysztof Kołodziej (30 meczów/2114 minut/12 goli) – jeśli Dariusz Dudka był niezastąpiony w obronie mistrzowskiego zespołu, to samo musimy napisać o postawie Kołodzieja w kontekście ofensywy. Niech przemówią liczby: 12 goli, 13 asyst, punkt w klasyfikacji kanadyjskiej średnio co 85 minut. Brał na siebie odpowiedzialność w momentach, kiedy koledzy najbardziej tego potrzebowali. Jako żołnierz trenera Dariusza Żurawia otrzymał od niego szansę debiutu w Ekstraklasie. I tam nie zawiódł, zaliczając ostatnie podanie na wagę wygranej w starciu z Lechią Gdańsk. Najlepszy strzelec rezerw Kolejorza w tej jakże szczęśliwej dla nich kampanii.

Hubert Sobol (11 meczów/924 minuty/10 goli) – biorąc pod uwagę, że to dla niego pierwszy sezon, który rozpoczynał w drugim zespole jako podstawowy gracz, rundę jesienną musiał zaliczyć do udanych. Obronę przeciwników zaskakiwał ze sporą regularnością, dzięki czemu w przerwie zimowej to on był na czele listy strzelców z całej drużyny. Potwierdzał tym samym oczekiwania, jakie wiązali z nim trenerzy rezerw po imponujących rozgrywkach w Centralnej Lidze Juniorów U-19. Później przyszedł czas na wypożyczenie do Warty, jednak w pierwszej lidze minut uzbierał niewiele.

Filip Szymczak (6 meczów/297 minut/1 gol) – z drugim zespołem rozpoczął treningi późną jesienią, a premierowy występ w nim zaliczył jeszcze w kończącym ligowe zmagania w zeszłym roku pojedynku z Bałtykiem Gdynia. Początek roku rozpoczął się dla niego wyśmienicie, bo w postaci zaproszenia na obóz przygotowawczy od szkoleniowca Adama Nawałki, ale do gry po kontuzji powrócił dopiero wraz z początkiem maja. Zdążył zresztą pokazać swoje możliwości, strzelając świetnego gola po solowej akcji w konfrontacji z Chemikiem Bydgoszcz.

Paweł Tomczyk (3 mecze/217 minut/5 goli) – starając się podtrzymać "Pawce" rytm meczowy, trenerzy pierwszej drużyny Lecha Poznań posyłali go do boju w ekipie rezerw. Napastnik udowadniał w tych spotkaniach, że dawno poziom trzeciej ligi przeskoczył, z łatwością zdobywając kolejne bramki. Czynił to średnio co 44 minuty, co oczywiście jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich piłkarzy, którzy wystąpili w drugim zespole Kolejorza w tych rozgrywkach.

Timur Zhamaletdinov (2 mecze/150 minut/1 gol) – to były dwa zupełnie różne mecze w wykonaniu rosyjskiego utalentowanego napastnika. W Kleczewie z Sokołem miał spore problemy ze zrozumieniem się z partnerami z drużyny, ale już w starciu z KKS-em Kalisz był aktywny i dochodził do wielu sytuacji strzeleckich. To właśnie wtedy zresztą zdobył swoją pierwszą bramkę w oficjalnym meczu Lecha Poznań.

Next matches

Sunday

28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Friday

03.05 godz.20:30
Ruch Chorzów
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices