Lech Poznań został mistrzem Polski w sezonie 2024/2025. Ten sukces oznacza także wymierne korzyści finansowe. Kolejorz zarobił od Ekstraklasy SA ponad 35 milionów złotych, a 3,5 mln z tej kwoty stanowi ranking historyczny, w którym Niebiesko-Biali wskoczyli właśnie na pierwsze miejsce i w kolejnych rozgrywkach zarobią z tego tytułu najwięcej.
Pokrótce wyjaśnijmy zasady podziału środków finansowych. W puli znajduje się 280 milionów złotych. Połowa z nich jest równo dzielona na wszystkie kluby. Kolejne 33,5 proc. zależy od wyniku sportowego. W tym 18,5 proc. to premia za miejsce na koniec rozgrywek - od mistrza do 18. miejsca, każda lokata to róznica ok. 300 tys, 14 proc. to dodatkowe środki dla czterech klubów, które uzyskają awans do europejskich pucharów, a 1 proc. dla spadkowiczów. 14 proc. ogólnej kwoty to ranking historyczny, a 2,5 proc. - Pro Junior System.
My zatrzymamy się na temacie rankingu historycznego. 14 procent to ok. 39 milionów złotych do podziału. W jaki sposób? Ekstraklasa tutaj podsumowuje osiągnięcia klubów z pięciu sezonów, dlatego w rozgrywkach 2024/2025 brała pod uwagę lata 2019-2024. Poszczególne sezony mają jednak wagi i największy przelicznik dotyczy tego ostatniego, a najmniejszy - tego sprzed pięciu lat. Na tej podstawie dziękim mnożnikom wychodzi klasyfikacja punktowa, która pozwala podzielić środki.
Lech za obecne rozgrywki zainkasował ok. 3,5 mln zł, bo zajmował czwarte miejsce. Liderem była Legia Warszawa przed Pogonią Szczecin, a także Rakowem Częstochowa.
Tytuł mistrza Polski dla Kolejorza wywrócił jednak czołówkę. Niebiesko-Biali zostali liderem za latach 2020-2025, Raków jest drugi, Pogoń trzecia, a Legia obsunęła się na czwartą lokatę. Jak obliczył Jakub Szlendak, dziennikarz zajmijący się finansami w piłce nożnej, w nadchodzącym sezonie Lech jako lider zainkasuje najwięcej, bo ok. 4,1 mln zł z rankingu historycznego.
Przypomnijmy, że w okresie, który wchodzi w skład klasyfikacji historycznej 2025/2026, Kolejorz dwukrotnie był mistrzem Polski (2022 i 2025), raz zajmował trzecie miejsce (2023), raz piąte (2024), a także jedenaste (2021). Ten ostatni wynik ważyl przy obliczeniach najmniej, ale za rok już nie będzie brany pod uwagę, a to daje sporą szansę na utrzymanie fotela lidera.
Next matches
Saturday
19.07 godz.00:00Saturday
26.07 godz.00:00Recommended
Subscribe