Przed Lechem Poznań już tylko dwa tegoroczne spotkania w ramach Ligi Konferencji. Obaj grudniowi zagraniczni rywale mistrzów Polski nie będą wspominać dobrze tego weekendu, ponieważ przegrali swoje spotkania w lidze bez zdobyczy bramkowej.
Jeszcze do ubiegłego czwartku sezon dla ekipy z Moguncji przebiegał pod znakiem skutecznej postawy i zwycięstw w fazie ligowej Ligi Konferencji oraz kłopotów z punktowaniem w rodzimej Bundeslidze. Pierwszy, ten dobry z perspektywy Mainz trend dobiegł jednak końca w minionym tygodniu, kiedy to podopieczni Bo Henriksena doznali pierwszej porażki na europejskim froncie ulegając w Rumunii Universitatej Craiova 0:1. W tym spotkaniu goście z Niemiec oddali tylko jeden celny strzał, a o jego losach przesądziło trafienie znanego z polskich boisk Assada Al Hamlawiego. Z dziewięcioma „oczkami” Mainz plasuje się na piątym miejscu w tabeli tych rozgrywek, ale w lidze po swoim niedzielnym starciu jest ostatnie. Wyprawy do Freiburga nasz najbliższy europejski rywal nie będzie wspominał dobrze, bo gospodarze zaaplikowali mu aż cztery gole, dwa przed przerwą oraz dwa już po zmianie stron. Na przebieg tego meczu miała jednak czerwona kartka obejrzana przez pomocnika przyjezdnych, Paula Nebela po niespełna pół godzinie gry.
Czwartą porażkę w Chance Lidze i zarazem czwartą w rozmiarach 0:1 ponieśli w niedzielę gracze Sigmy, którym w ten weekend przyszło zmierzyć się na wyjeździe ze Slovanem Liberec. O sprawie przesądziło trafienie z końcówki pojedynku, a z perspektywy drużyny ze wschodu kraju było tym bardziej brzemienne w skutkach, że oznaczało jej spadek na siódmą lokatę w stawce. Sytuacja tego zespołu rysuje się za to coraz lepiej w Lidze Konferencji, w której w ostatniej serii gier podejmował on świetne w tej edycji słoweńskie Celje. To właśnie Czesi stali się pierwszym pogromcą tej ekipy za sprawą dubletu Ahmada Ghaliego. Nigeryjczyk trafił na 1:0 po ośmiu minutach oraz na 2:1 chwilę przed przerwą, a że w drugiej połowie więcej bramek już nie zobaczyliśmy, Sigma sięgnęła po drugą wygraną na tym froncie i jest już bardzo blisko zapewnienia sobie gry na nim na wiosnę.
Next matches
Wednesday
03.12 godz.20:30
Piast Gliwice
Lech Poznań
Sunday
07.12 godz.14:45
Cracovia
Lech Poznań
Recommended
Subscribe