Lech Poznań wygrał 2:1 z Gryfem Słupsk i awansował do 1/8 finału STS Pucharu Polski. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Przyjechaliśmy tutaj po wygraną i awans, ta sztuka nam się udała. Rok temu było inaczej, bo odpadliśmy z zespołem niżej notowanym. Tutaj stało się to w trudnych okolicznościach, choć moim zdaniem powinniśmy znacznie wcześniej zabić ten mecz. To się jednak nie udało, powinniśmy wymagać znacznie więcej od siebie, jeśli chodzi o zachowanie pod bramką rywala i wykorzystywanie sytuacji, które stwarzaliśmy. Gryf dobrze dostosował się do warunków, w jakich przyszło nam grać. Awansowaliśmy jednak i to mnie na pewno cieszy.
- Głównie chodziło o to, żeby szybko odblokować mecz, strzelić jednego, a potem drugiego gola. W pierwszej połowie to się udało. Gryf poza przypadkową sytuacją nie miał praktycznie nic. W drugiej gorzej to wyglądało. Proste błędy, straty piłek i była nerwówka. Takie zespoły są nieprzewidywalne, na wyższym poziomie wiesz mniej więcej czego się spodziewać. Ale tak jak mówiłem, naszym celem było szybkie zdobycie bramek, kontrola nad meczem i do tego gola na 2:1 to się udawało. Po stracie zaczęła się nerwówka, ale przyjechaliśmy tu po awans i to wykonaliśmy.
- Po poprzednim sezonie wiemy, że każdy mecz pucharowy może być trudny i jesteśmy zawsze gotowi. Po porażce na Gibraltarze nabraliśmy jeszcze większego szacunku i czujności na spotkania z takimi rywalami. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, strzeliliśmy dwa gole i mieliśmy sporo innych sytuacji, ale nie potrafiliśmy podwyższyć prowadzenia. Potem to oni złapali kontakt po fazie przejściowej i gra się wyrównała. Ale ogólnie myślę, że kontrolowaliśmy grę.
Next matches
Thursday
06.11 godz.21:00
Rayo Vallecano
Lech Poznań
Recommended
Subscribe