Statystyczne podsumowanie rundy: napastnicy

One man show - nie ma wątpliwości, że ostatnia część naszego podsumowania zostanie zdominowana przez Szweda, Mikaela Ishaka, który na boisku potrafi wykazać się niesamowitą skutecznością. Choć kadra Lecha Poznań na sezon 2020/21 - po drobnych zmianach w trakcie rundy - liczy sześciu napastników, to właśnie 27-latka, przeżywającego najbardziej owocny okres w karierze, wymienimy wśród przewodzących postaci zespołu. To gracz wręcz niezastąpiony, czego świetnym dowodem będą dwadzieścia dwa mecze w podstawowym składzie.

- To napastnik, który nie tylko strzela gole, ale także bardzo dużo pomaga w obronie. Takiego typu zawodnika szukaliśmy. Udało nam się przekonać Mikaela do gry, z tego bardzo się cieszymy. Jestem przekonany, że na wiosnę pokaże się z jeszcze lepszej strony - mówi trener Lecha Poznań, Dariusz Żuraw.

Tak duża częstotliwość gier Szweda to także wynik urazów innych piłkarzy, choćby Filipa Szymczaka czy Nika Kacharavy, którzy mieli go odciążać. Z tych względów pod koniec rundy, do będących w kadrze Filipa Wilaka oraz Mohammada Awwada, dołączono Huberta Sobola. - Musieliśmy zaradzić sytuacji, gdy wypadło nam dwóch napastników, stąd to dowołanie - tłumaczy szkoleniowiec.

LIGA EUROPY

Rozgrywki Europa League to prawdziwy popis w wykonaniu Ishaka. Choć napastnik reprezentuje niebiesko-białe barwy zaledwie od kilku miesięcy, wystarczyły one, aby na szczycie klasyfikacji najlepszych strzelców Lecha w tych rozgrywkach doszło do zmiany. Osiem goli - oto dorobek Szweda, na który składa się pięć trafień w grupie oraz trzy w eliminacjach. Grając przeciwko światowym markom, napastnik był ogromnym wsparciem dla zespołu i to - między innymi - niemu zawdzięczamy dobre świadectwo pozostawione w Europie.

Dobrze spotkanie z łotewską Valmiera FC wspominać będzie Filip Szymczak. To właśnie w tym meczu, 180 sekund po wejściu z ławki rezerwowych, strzelił bowiem drugiego gola w pierwszym zespole. - Chcę cały czas coś udowadniać sobie i trenerom. Poprzedni sezon konsekwentnie grałem w rezerwach, wykonywałem dobrą robotę, wykorzystywałem swoje sytuacje na "maksa". Teraz czas wskoczyć ten poziom wyżej i być ważną postacią w pierwszym zespole - mogliśmy usłyszeć od zainteresowanego po ostatnim gwizdku sędziego. Urazy, które spotkały 18-latka w następnych tygodniach, uniemożliwiły mu powiększenie swego dorobku.

Napastnicy Lecha Poznań w Lidze Europy

PKO EKSTRAKLASA

I tu nie ma mowy o innym liderze zestawienia. 45 minut wystarczyło na przywitanie się Szweda z ekstraklasą trafieniem. Trzeba zauważyć, że Ishak wie, co to seria, ponieważ dotychczas ma na swym koncie takowe dwie:

• 1. kolejka: Zagłębie Lubin - Lech (gol)
• 2. kolejka: Lech - Wisła Płock (gol)
• 3. kolejka: Śląsk Wrocław - Lech (dwa gole)
  
• 10. kolejka: Lech - Raków Częstochowa (gol)
• 11. kolejka: Lechia Gdańsk - Lech (gol)
• 12. kolejka: Lech - Podbeskidzie (gol)

Dzięki temu napastnik plasuje się na piątym miejscu wśród najlepszych strzelców rozgrywek. Jeśli o nich mowa, w protokołach meczowych odnaleźć można także nazwisko Kacharava (vs Piast Gliwice) oraz Awwad (vs Cracovia). Jak zostało zasygnalizowane na początku, w końcówce rundy ofensywę zasiliła osoba Huberta Sobola, którego podanie do Pedro Tiby w meczu ze Stalą Mielec nie zostało zaliczone jako asysta przez organizatora rozgrywek.

Napastnicy Lecha Poznań w PKO Ekstraklasie

FORTUNA PUCHAR POLSKI

To rozgrywki, w których dotychczas role napastników wiodących pod względem bramek należą do Filipa Szymczaka oraz Mohammada Awwada. Pierwszy z wymienionych właśnie w meczu tych rozgrywek, przeciwko Odrze Opole, zanotował premierowe trafienie w pierwszym zespole niebiesko-białych.

Napastnicy Lecha Poznań w Fortuna Pucharze Polski

***

* - wzięto pod uwagę podstawowy skład

Statystyka rozegranych minut pochodzi ze strony transfermakt.de, która nie uwzględnia doliczonego czasu gry. Gole oraz asysty w Lidze Europy oraz Fortuna Pucharze Polski także zostały zaczerpnięte z tego źródła, natomiast statystyki ekstraklasy z portalu rozgrywek.