2018-12-16 19:54 Mateusz Jarmusz , PC Przemysław Szyszka

Zagłębie Sosnowiec - Lech Poznań 0:6

W 19. kolejce Lotto Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 6:0 (2:0). Bramki zdobywali Robert Gumny, Chrsitian Gytkjaer, Tymoteusz Klupś, Joao Amaral (dwie) oraz debiutujący w ekstraklasie, Filip Marchwiński.

Pierwszą groźną akcję meczu przeprowadzili gospodarze. W sytuacji sam na sam znalazł się Konrad Wrzesiński, ale przegrał pojedynek z Jasminem Buriciem. Bośniak bardzo dobrze interweniował także przy dobitce Szymona Pawłowskiego. Niestety bramkarz Lecha ucierpiał w tym starciu i już na początku spotkania na boisku musiał pojawić się Matus Putnocky. Chwilę później ponownie dobrą okazję mieli piłkarze Zagłębia, jednak po dokładnym podaniu Bartłomieja Babiarza, w bramkę nie trafił Wrzesiński.

Po dwudziestu minutach gry w końcu obudzili się zawodnicy trenera Adama Nawałki i od razu objęli prowadzenie. W pole karne gospodarzy dośrodkowywał Volodymyr Kostevych, obrońcy wybili piłkę przed pole karne, dopadł do niej Robert Gumny i przepięknym strzałem z woleja pokonał Dawida Kudłę. Sosnowiczanie odpowiedzieli niecelnym strzałem zza pola karnego, w wykonaniu Babiarza.

W kolejnych minutach przewagę mieli piłkarze Kolejorza, ale nie przekładało się to na strzały na bramkę. Jednak na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu pierwszej połowy w pole karne dośrodkował Robert Gumny, a bramkarza gospodarzy pokonał głową Christian Gytkjaer. Dla Duńczyka była to pierwsza wyjazdowa bramka w tym sezonie. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Zagłębie miało okazję na strzelenie kontaktowego gola, ale Wrzesiński w dobrej sytuacji trafił w słupek bramki bronionej przez Putnockiego.

Drugie czterdzieści pięć minut gry rozpoczęło się od ataków Kolejorza, dzięki czemu już na samym początku podwyższyli oni prowadzenie. Skrzydłem pomknął Gytkjaer, dopadł do piłki tuż przed końcową linią boiska i dokładnie podał do wbiegającego na środek pola karnego Tymoteusza Klupsia. Wychowanek Lecha nie miał problemów z pokonaniem bezradnie interweniującego Kudły. Gospodarze odpowiedzieli chwilę później niecelnym uderzeniem byłego lechity, Szymona Pawłowskiego.

Po kilku minutach piłkarze trenera Nawałki ponownie podwyższyli prowadzenie. Dwójkową akcję na prawej stronie przeprowadzili Gumny i Klupś, po czym drugi z nich dokładnie podał do Joao Amarala, a Portugalczyk pewnie umieścił piłkę w siatce. Zagłębie próbowało atakować, najaktywniejszy był Pawłowski, ale niewiele z tych akcji wynikało. W 64 minucie świetną okazję mieli lechici, ale po podaniu piętą w wykonaniu Gytkjaera, sytuacji sam na sam nie wykorzystał Amaral. Po chwili piękny strzał oddał Maciej Makuszewski, ale świetnie interweniował Kudła.

Następnie przez dłuższy fragment meczu gra toczyła się w spokojnym tempie. Lech kontrolował wydarzenia na boisku, a Zagłębie nie potrafiło przedostać się pod bramkę Putnockiego. Na dwanaście minut przed końcem spotkania Kolejorz zdobył piątą bramkę. W pole karne wbiegł Makuszewski, wyłożył piłką Amaralowi, który strzelił swojego drugiego gola w tym meczu. Kilka minut później lechici zaliczyli kolejne trafienie. Ponownie asystentem był Makuszewski, a pewnym strzałem popisał się 16-letni Filip Marchwiński. Wychowanek Akademii Lecha Poznań nie mógł w lepszy sposób uczcić swojego debiutu w Lotto Ekstraklasie. Kilka minut później sędzia zakończył spotkanie i Lech Poznań w efektowny sposób przerwał wyjazdową serię bez zwycięstwa.

Zagłębie Sosnowiec – Lech Poznań 0:6 (0:2)

Bramki: Robert Gumny (22’), Christian Gytkjaer (41’), Tymoteusz Klupś (50’), Joao Amaral (58’, 79’), Filip Marchwiński (86’)

Żółte kartki: Piotr Polczak (37’), Konrad Wrzesiński (70’) – Robert Gumny (82’)

Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Michael Heinloth (76’ Konrad Kumor), Arkadiusz Jędrych, Mateusz Cichocki, Piotr Polczak, Patrik Mraz - Bartłomiej Babiarz, Sebastian Milewski (64’ Callum Rzonca), Dejan Vokić (61’ Adam Banasiak) - Szymon Pawłowski, Konrad Wrzesiński

Lech Poznań: Jasmin Burić (9’ Matus Putnocky) - Robert Gumny, Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Volodymyr Kostevych - Tymoteusz Klupś (71’ Filip Marchwiński), Pedro Tiba, Łukasz Trałka, Maciej Makuszewski - Joao Amaral (83’ Marcin Wasielewski), Christian Gytkjaer

Next matches

Sunday

28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Friday

03.05 godz.20:30
Ruch Chorzów
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices