2018-02-21 12:06 Mateusz Szymandera , PC Adam Ciereszko

To nie jest przypadek. Kolejne roczniki w ekstraklasie

Nieco ponad pięć lat temu w ekstraklasie debiutował Karol Linetty, który urodził się w 1995 roku. Od tego czasu w niebiesko-białych barwach debiutowali zawodnicy z urodzeni w kolejnych latach. W niedzielę z rocznika 2000. - Serce zabiło mi mocniej - mówi trener Karol Bartkowiak, który w przeszłości prowadził drużynę złożoną z zawodników urodzonych osiemnaście lat temu. Wśród nich był Tymoteusz Klupś.

Linetty z rocznika 1995, Bednarek i Serafin z 1996, Kownacki z 1997, Gumny, Jóźwiak i Tomczyk z 1998, Puchacz z 1999, a ostatnio Klupś z 2000. Ci zawodnicy z Akademii Lecha Poznań zadebiutowali w ostatnich latach w pierwszej drużynie Kolejorza. - To największa radość naszej akademii. Zawodnicy z każdego rocznika trafiają do pierwszej drużyny. Cieszy nas to, że od pewnego momentu mamy dużą ciągłość w rozwoju kolejnych roczników i wprowadzaniu ich przedstawicieli do seniorskiej piłki. To nie jest przypadek - zauważa trener Bartkowiak, który w swojej drużynie prowadził nie tylko Klupsia, ale też kilku innych zawodników do dziś występujących w niebiesko-białych barwach.

Ze szkoleniowcem od najmłodszych lat współpracowali m.in. Jakub Borowiak, Sebastian Jarosz, Eryk Kryg czy Mateusz Skrzypczak. - Karierę tego pierwszego przerwały kontuzje. Występuje razem z Jaroszem w zespole juniora starszego. Kryg ostatnio zaczął grać w rezerwach, podobnie jak Skrzypczak. Mocno trzymam za nich kciuki. To są chłopacy, do których mam duży sentyment. Zespół z rocznika 2000 był pierwszym, który prowadziłem samodzielnie. Teraz ci zawodnicy wchodzą do seniorskiej piłki. Warto było czekać na ten moment - mówi trener, który większość z nich prowadził przez blisko sześć lat.

Bartkowiak jest jednak daleki od zbierania pochwał za rozwój wspomnianych zawodników. - Na pewno miałem wkład w to, że Tymek zadebiutował w ekstraklasie, a pozostali chłopacy są w rezerwach czy zespole juniora starszego. Nie jestem jednak jedynym trenerem, który miał wpływ na ich sportowy rozwój. Tymek pracował z trenerem Markiewiczem, później z Djurdjeviciem, a szansę gry w ekstraklasie dał mu Bjelica - zauważa trener, który w obecnym sezonie prowadził zespół trampkarza w poznańskiej części akademii. - To też ich ciężka praca. Od samego początku wiedzieli, co chcą osiągnąć - dodaje.

- Nie jestem jednak jedynym trenerem, który miał wpływ na ich sportowy rozwój. Tymek pracował z trenerem Markiewiczem, później z Djurdjeviciem, a szansę gry w ekstraklasie dał mu Bjelica - mówi trener Bartkowiak, który współpracował z Klupsiem w latach 2009-2011.

W niedzielę trener miał moment radości związany z debiutem Klupsia. Ten na boisku pojawił się jedynie na kilka minut. Po zakończeniu meczu trener wrzucił na swój profil na Twitterze zdjęcie Tymoteusza zrobione w kwietniu 2011 roku. Co ciekawe wtedy Klupś nie grał jako skrzydłowy. - U mnie grał często w środku pola. Bardzo dobrze czytał grę. Uważam, że zawodnicy o dużych umiejętnościach i wysokim poziomie inteligencji powinni grać w środku. Bardzo fajnie szukał przestrzeni między liniami, potrafił w odpowiednim momencie przyśpieszyć grę. Nigdy nie był wolnym zawodnikiem. Podczas dojrzewania mocno się zmienił. Wykonał ogromną pracę, był świadomy, że nie tylko praca, ale też odpoczynek i odżywianie są bardzo ważne. Duży wpływ na jego postęp mają też rodzice - zaznacza szkoleniowiec.

Na razie Bartkowiak nie chce typować, który z jego wychowanków będzie kolejnym debiutantem. - Na to może wpłynąć wiele czynników. Gdy prowadziłem tę drużynę, to wskazywałem chłopaków o największym potencjalne. Wśród nich był Klupś, ale też zawodnicy, o których mówiliśmy wcześniej. Za każdego z nich trzymam kciuki - podkreśla trener, który dużym sentymentem darzy drużynę z rocznika 2000. - To już się nie zmieni. Pracowałem z tymi chłopakami przez kilka lat i zawsze przy tej drużynie moje serce bije mocniej - kończy.

Next matches

Monday

01.04 godz.15:00
Stal Mielec
vs |
Lech Poznań

Sunday

07.04 godz.15:00
Lech Poznań
vs |
Pogoń Szczecin

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices