2019-12-03 14:12 Marcin Maćkowiak , PC Adam Ciereszko

"To było ogromne wyróżnienie"

Drugi trener Lecha Poznań, Karol Bartkowiak trzykrotnie jak sam przyznaje miał przyjemność prowadzić zespół Kolejorza do lat 12, który wystąpił w turnieju Lech Cup. Szkoleniowiec prowadził drużyny niebiesko-białych w latach 2011, a także 2014 oraz 2015.

Asystent Dariusz Żurawia w pierwszej drużynie Lecha Poznań, Karol Bartkowiak wraca z wielkim sentymentem myślami do turnieju Lech Cup, który miał przyjemność prowadzić trzykrotnie w latach 2011, 2014 oraz 2015. Spod jego ręki wyszło kilku piłkarzy, którzy w dalszym ciągu reprezentują barwy poznańskiego klubu. - Pamiętam z pierwszego turnieju, że w mojej ekipie był Mateusz Skrzypczak, który aktualnie znajduje się w kadrze dorosłego Lecha Poznań. Miałem w swojej drużynie także Tymka Klupsia, który nie mógł zagrać w tych rozgrywkach ze względu na odniesioną chwilę wcześniej kontuzję. W zespole rezerw Kolejorza występuje również gracz mojego składu z roku 2011, Eryk Kryg. Tych trzech piłkarzy ciągle reprezentują nasze barwy i dzielnie walczą w seniorskiej piłce o punkty dla drużyny ze stolicy Wielkopolski – przyznaje drugi trener Lecha Poznań, Karol Bartkowiak.

Śmiejemy się z chłopakami, ale znamy się od takiego długiego czasu, że mogę ich nazwać swoimi piłkarskimi dziećmi. Kiedyś to ja wiązałem im buty, a teraz oni grają dla pierwszej drużyny Lecha Poznań w której mogę ich trenować. To coś niesamowitego. – opowiada trzykrotny opiekun drużyn rocznika Lech Cup`owego.

Szansę włączenia do pierwszego zespołu z roczników 2003 i 2004, które prowadził trener Bartkowiak dostał tylko bramkarz, Krzysztof Bąkowski, który jest jednym z najbardziej wyróżniających się golkiperów młodego pokolenia w Polsce. - Jeśli chodzi o późniejsze roczniki to mamy Krzysztofa Bąkowskiego, który jest najmłodszym graczem pierwszego Lecha Poznań. W drużynie juniorów starszych grają także Filip Wilak i Damian Kołtański, którzy również uczestniczyli w turnieju Lech Cup pod moją opieką – opisuje trener Bartkowiak.

Były szkoleniowiec drużyny przyznaje jak ważny dla niego był pierwszy taki turniej, a także o roli opiekuna zawodników, którzy jeszcze nie ukończyli dwunastego roku życia. - Prowadząc tak młodych chłopaków trzeba nie tylko być trenerem, ale także dobrym psychologiem i pedagogiem. Czasem też potrzebują dobrego słowa i przytulenia do piersi. Dla nas w 2011 roku to było pierwsze takie wyzwanie, że mogliśmy grać z drużynami topowych akademii w Europie, ale wiem, że teraz co raz częściej w naszym klubie jest prowadzona taka strategia, że od najmłodszych lat młode zespoły rywalizują z zagranicznymi klubami. Z roku na rok technika i taktyka niebiesko-białej akademii idzie w górę, co widzimy nawet po wynikach zespołów „Lech Cup`owych” w tym turnieju – przyznaje Karol Bartkowiak

Chciałbym też powiedzieć o jednej sytuacji, która mnie spotkała, gdzie musiałem być i psychologiem, i trenerem. W roczniku 2003, akurat Krzysztof Bąkowski bronił i graliśmy z Twente Enschede w pierwszym meczu turnieju. Była taka sytuacja, że Krzysiek mógł się lepiej zachować w końcówce spotkania i straciliśmy gola na 2:2. Spędziliśmy mnóstwo czasu po meczu, żeby razem to przeanalizować i potem w każdej kolejnej rywalizacji wyglądał on co raz lepiej. Podsumowując tamten turniej musiałbym dodać, że był jednym z bohaterów naszej drużyny wielokrotnie broniąc w niesamowitych okolicznościach – wraca wspomnieniami asystent trenera Dariusza Żurawia.

Chociaż minęło już osiem lat od pierwszego Lech Cup, w którym Karol Bartkowiak prowadził tę drużynę to doskonale pamięta o wszystkich szczegółach tamtych zawodów. - Może nie byliśmy w tamtym turnieju najlepszą ekipą, ale byłem z tamtych chłopaków bardzo dumny, bo w każdym meczu zdobyliśmy bramkę i byliśmy równorzędnym partnerem do gry z największymi akademiami w Europie. Pamiętam też, że w krótkim odstępie czasu, dwukrotnie rywalizowaliśmy z Dinamo Zagrzeb. Najpierw wygraliśmy skromnie po wyrównanym spotkaniu, a kilkanaście minut później nie daliśmy im szans. To też pokazywało jak oni szybko się uczą tej piłki i wyciągają wnioski z poprzednich spotkań. – kontynuuje trener Bartkowiak.

Chociaż prowadzone przez opiekuna Bartkowiaka drużyny zajmowały kolejno 5., 7. i 6. miejsce to miały przyjemność rywalizować z najlepszymi akademiami w Europie, co było jedną z niewielu szans w ciągu roku kalendarzowego. - To było wielkie przeżycie, na pewno z wielkim sentymentem wracam do tamtych chwil. Mam nadzieję, że inne roczniki się nie obrażą, ale ten pierwszy turniej najbardziej utkwił mi w pamięci. Było to dla mnie ogromne wyzwanie i zaszczyt, by prowadzić Lecha Poznań w takich rozgrywkach. Prowadziłem tych chłopców chyba sześć lat zanim zagraliśmy w turnieju więc doskonale ich znałem, a późniejsze roczniki prowadziłem po 2 lata, więc to zżycie z nimi było duże, ale nie aż tak ogromne jak z ekipą urodzoną w 2000 roku. Wtedy także przyjechała Barcelona z La Masii, to był ogromny prestiż tych rozgrywek. To był jeden z najsilniejszych Lech Cupów, bo do teraz i chyba na zawsze już będę pamiętał ten finał z 2011 roku, kiedy to właśnie Barcelona grała z Sportingiem Lizbona. Hiszpanie wygrali 5:3 i to było niezapomniane starcie, a ich najlepszy zawodnik, Sergio Gomez jest teraz zawodnikiem Borussii Dortmund, wypożyczonym do SD Huesca – podsumowuje trzykrotny opiekun drużyny grającej w rozgrywkach Lech Cup, a obecnie drugi trener seniorskiej ekipy Lecha Poznań, Karol Bartkowiak.

Next matches

Sunday

13.07 godz.18:00
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Friday

18.07 godz.20:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices