Ostatnia dłuższa przerwa

Od początku sezonu do zakończenia roku kalendarzowego zaplanowane zostały trzy przerwy reprezentacyjne. Pierwsza z nich odbyła się na początku września. Przed jej rozpoczęciem Kolejorz zagrał siedem spotkań, w których zdobył 11 punktów. Piłkarze Dariusza Żurawia zajmowali wtedy szóste miejsce w tabeli. Po powrocie do Poznania lechici odbyli krótszy mikrocykl. Zakładał on rozegranie czterech meczów w PKO Ekstraklasie.

Okres wrześniowo-październikowy był najlepszym z dotychczasowych. Lech zdobył wtedy w czterech pojedynkach siedem spotkań, a także przeszedł pierwszą fazę Totolotek Pucharu Polski (wygrana na wyjeździe z Chrobrym Głogów). Szczególnie udana dla niebiesko-białych okazała się końcówka tego okresu, kiedy Kolejorz pokonał na własnym stadionie Wisłę Kraków 4:0.

Po powrocie do klubów lechici mieli za zadanie poprawienie swojego bilansu w PKO Ekstraklasie. To się jednak nie udało i okres październikowo-listopadowy i piłkarze trenera Dariusza Żurawia zakończyli z zaledwie jednym zwycięstwem. Żadne z nich nie miało jednak miejsca w lidze. Ostatni raz z boiska Kolejorz schodził z wygraną w ramach Totolotek Pucharu Polski. We wtorek, 29 października pokonał Resovię Rzeszów 4:0 i awansował do 1/8 finału rozgrywek.

Mecz z Piastem Gliwice rozpocznie nie tylko czwarty mikrocykl, ale również będzie początkiem rundy rewanżowej w najwyższej lidze w Polsce. Piłkarze ze stolicy Wielkopolski rozegrają w jego ramach sześć spotkań (pięć ligowych oraz jeden pucharowy). Naprzeciwko Lecha staną (oprócz wspomnianego wcześniej Piasta Gliwice) Wisła Płock, Stal Stalowa Wola, ŁKS Łódź, Śląsk Wrocław oraz Arka Gdynia. Tuż po ostatnim spotkaniu lechici udadzą się na urlopy, a na początku stycznia rozpoczną przygotowania do następnej rundy.