Kto zagra z rezerwami Lecha? Siarka Tarnobrzeg

Klub z Podkarpacia powrócił na szczebel centralny po trzech latach na kolejkę przed zakończeniem ubiegłego sezonu grupy IV trzeciej ligi. O większym przypadku nie może być mowy, bo to właśnie tarnobrzeżanie od początku kampanii zasiadali na fotelu lidera po sześciu zwycięstwach w pierwszych sześciu kolejkach. Do nich zresztą należała także końcówka rywalizacji, bo z ostatnich ośmiu spotkań piłkarze trenera Sławomira Majaka wygrali siedem. Mimo lekkich perturbacji jesienią awans nie wymknął się im z rąk na dobrą sprawę na ani chwilę i można oceniać, że został wywalczony przez Siarkę w sposób pełni zasłużony.

Z reguły żywot beniaminka wiąże się z walką o zachowanie miejsca na nowym poziomie także na kolejny rok. Nie inaczej powinno być w przypadku niedzielnego przeciwnika Kolejorza, aczkolwiek z jego szatni da się usłyszeć, że chce on przy tym prezentować równie dobrą piłkę, co w ubiegłych miesiącach. Stoper, a zarazem najlepszy strzelec tej drużyny, Marcin Stefanik podkreślał przed startem rundy na łamach "Przeglądu Sportowego", że jego zespół chciałby najchętniej podążyć drogą chociażby Radunii Stężyca, która w zakończonym sezonie zajęła wysoką szóstą lokatę.

Oprócz autora szesnastu goli, czyli wyżej wspomnianego Stefanika, cennym punktem Siarki okazał się pozyskany zimą z Wigier Suwałki doświadczony napastnik Kamil Adamek. Poznańscy obrońcy z pewnością będą musieli uważać także na grającego na wahadle kapitana Bartosza Sulkowskiego, który był jednym z architektów niedawnego awansu, mając na koncie aż piętnaście asyst i dwie bramki. Cała trójka wpisywała się zresztą na listę strzelców przy okazji pierwszego pojedynku swojej drużyny przeciwko Zniczowi Pruszków (4:0). Tak wysokie zwycięstwo sprawiło, że to właśnie podopieczni Majaka zameldowali się na starcie na szczycie stawki.

Mecz drugiej drużyny Kolejorza z Siarką Tarnobrzeg odbędzie się w niedzielę, 24 lipca o godzinie 16:00 na Stadionie Akademii Lecha Poznań we Wronkach. Transmisja spotkania w telewizji WP Pilot.