"Czekam na to spotkanie"

25 lat minęło od ostatniego spotkania Kolejorza z "Zielonymi". Teraz, kiedy Warta awansowała do ekstraklasy, w niedzielę czas na kolejne derby miasta. Mecz o tyle nietypowy, że rozegrany w atmosferze wzajemnego szacunku. - Cieszę się, że doszło do takiego meczu. Gratuluje Warcie awansu do ekstraklasy, bo to zasłużony klub i myślę, że takie wydarzenie, jak derby Poznania, po tylu latach jest ważne dla miasta. Sam czekam na to spotkanie i mam nadzieje, ze to będzie dla kibiców bardzo ciekawe widowisko - przekonuje trener Lecha Poznań, Dariusz Żuraw.

- Sięgając pamięcią, to wydaje mi się, że chyba nie znam takich derbów. To jest ewenement nie tylko na skalę polską, ale i na światową, że dwa kluby z jednego miasta darzą się sympatią. Bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję, że my stworzymy dobre widowisko na boisku, a kibice na trybunach - dodaje.

Warta Poznań przed kilkoma tygodniami awansowała do ekstraklasy i początek ich ligowych zmagań nie należy do udanych. "Zieloni" nie strzelili jeszcze gola, a na swoim koncie mają jeden punkt, po remisie w ostatnim spotkaniu z Piastem Gliwice (0:0). - Trudno jest mówić o wadach przeciwnika, jeśli nie ma tych wad. Warta to ciekawy zespół, który w I lidze wywalczył awans w bardzo dobrym stylu. Jesteśmy już po analizie, skupimy się na naszej grze i mam nadzieję, że to, co reprezentowaliśmy w ostatnich meczach wystarczy do tego, żeby odnieść zwycięstwo. Nie wiem, jaki Piotr ma plan na ten mecz, bo nie zdradził. Ja mam nadzieję, że to będzie ciekawe widowisko, że Warta będzie grała w piłkę i dalej zostanie bez strzelonego gola - mówi trener Żuraw. - Zrobiliśmy trening strzelecki, a skuteczność była na dobrym poziomie, więc liczę na bramki - wtrąca szkoleniowiec Warty, Piotr Tworek.

Przed Kolejorz kolejny tydzień wypełniony meczami. Najpierw w niedzielę lechitów czekają Derby Poznania, a już w środę (23 września) niebiesko-biali na Cyprze powalczą o 4. rundę eliminacji do Ligi Europy. Trener Żuraw ma jednak do dyspozycji przed najbliższymi starciami całą kadrę. - Myślimy o tym, co nas czeka w następnym tygodniu. Mamy jednak przed sobą bardzo ważny, derbowy mecz, który będziemy chcieli rozstrzygnąć na naszą korzyść. Na pewno zagramy takich ustawieniem, żeby było ono optymalne - mówi trener. - Sytuacja kadrowa wygląda tak, że mam do dyspozycji wszystkich zawodników uprawnionych do gry - kończy.