PGE GKS Bełchatów w rundzie jesiennej miał jedną z najlepszych defensyw w T-Mobile Ekstraklasie. Wiosną Brunatni nie spisują się już tak dobrze. Duży wpływ na to ma brak Arkadiusza Malarza, który zimą zdecydował się na zmianę barw klubowych.
PGE GKS Bełchatów w rundzie jesiennej miał jedną z najlepszych defensyw w T-Mobile Ekstraklasie. Wiosną Brunatni nie spisują się już tak dobrze. Duży wpływ na to ma brak Arkadiusza Malarza, który zimą zdecydował się na zmianę barw klubowych.
PGE GKS Bełchatów w rundzie jesiennej obecnego sezonu tracił bardzo mało bramek. W 19 kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, które rozegrano przed przerwą zimową, Brunatni stracili ich jedynie 20. Walnie przyczynił się do tego Arkadiusz Malarz. 34-letni golkiper nie raz ratował swój zespół z opresji i był wyróżniającym się golkiperem w całej lidze.
- Nie ma co ukrywać, że Arek z racji swojego bogatego doświadczenia jest dużą osobowością w szatni. Potwierdzał to również umiejętnościami na boisku i bardzo dobrymi występami w rundzie jesiennej - przyznaje trener bramkarzy Lecha, Andrzej Krzyształowicz. - Nieprzypadkowo został kapitanem tego zespołu. To typowy lider, który ma uznanie i szacunek u reszty piłkarzy.
Na nieszczęście dla kibiców klubu z Bełchatowa w trakcie przerwy zimowej bramkarz opuścił zespół i przeniósł się do Legii. Wydaje się, że odejście kapitana odcisnęło piętno na całej drużynie. W rundzie wiosennej beniaminek spisuje się już znacznie gorzej. Z sześciu rozegranych meczów przegrał pięć, tracąc przy tym 11 goli.
- Obserwując ligową tabelę i styl gry, jaki prezentuje obecnie zespół z Bełchatowa można przypuszczać, że odejście Arka wywarło duży wpływ na całą drużynę - przyznaje trener Krzyształowicz. - Sądzę jednak, że sztab GKS-u ma do swojej dyspozycji dwóch wartościowych bramkarzy, którzy z powodzeniem mogą go zastąpić. Mam tu na myśli Emilijusa Zubasa i Dariusza Trelę. Niewątpliwie obaj prezentują wysoki ekstraklasowy poziom.
Skąd zatem tak duże problemy w defensywie PGE GKS wiosną? - Trudno powiedzieć. Być może proces aklimatyzacji tych chłopaków trochę się wydłuża. Z drugiej strony mogą też nie mieć wsparcia od reszty drużyny. Być może na ten moment nie są dla nich takimi osobowościami, jaką niewątpliwie był Malarz - kończy opiekun bramkarzy Kolejorza.
Next matches
Saturday
24.05 godz.17:30Recommended
Subscribe