2025-12-07 14:31 Adrian Gałuszka , PC Adam Jastrzębowski

Gospodarze z czwartym miejscem na Enea Lech Cup

Lech Poznań kończy osiemnastą edycji Enea Lech Cup na czwartym miejscu. W niedzielę młodzi gracze Kolejorza rywalizowali w Lidze Mistrzów, w której po trzech remisach uplasowali się na trzeciej lokacie. W spotkaniu o brąz zespół Kolejorza z rocznika 2014 uległ natomiast KRC Genk, ale po weekendzie pełnym emocji jego zawodnicy pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
 

Po sobotnich zmaganiach Niebiesko-Biali wiedzieli, że o końcowe rozstrzygnięcia przyjdzie im powalczyć w Lidze Mistrzów kolejno z KRC Genk, Atalantą BC oraz Manchesterem City. Drużyna trenerów Łukasza Schalotte oraz Radosława Cegielskiego znalazła się w prestiżowym gronie dzięki bardzo dobrej postawie podczas pierwszego dnia zawodów, ale długa historia turnieju zdążyła pokazać w ubiegłych latach, że niedziela może napisać już zupełnie inne scenariusze.

A ten okazał się dla lechitów obfitujący w niezwykłą dawkę emocji, zwrotów akcji, niespodziewanych wydarzeń i... niestety z ich perspektywy, spory niedosyt. Reprezentanci Kolejorza bowiem nie ulegli w ramach Ligi Mistrzów ani jednemu przeciwnikowi, ale nie dane im było zagrać o złoto. Wszystko przez to, że każde z ich spotkań zakończyło się remisem, a wszystkie te podziały punktów miały swoją dramaturgię. W pierwszym z nich - przeciwko Belgom z Genk - Niebiesko-Biali musieli gonić wynik i to ze stanu 0:3, ale kapitalny finisz po golu Wojciecha Janowicza i dublecie Fabiana Ciskowskiego dał im rezultat 3:3.

Liga Mistrzów upłynęła dla Lecha pod znakiem i odrabiania strat, i efektowych dubletów. Atalanta BC wychodziła bowiem w kolejnym pojedynku dwukrotnie na prowadzenie, ale za każdym razem ripostę znajdował na to kapitan gospodarzy, Maciej Lasecki. Wyjść na czoło rywalizacji już się naszym zawodnikom nie udało, a to oznaczało jedno - żeby zagrać w wielkim finale Enea Lech Cup, trzeba będzie pokonać niezwykle mocny na poznańskiej ziemi Manchester City.

I tu ponownie obejrzeliśmy powtórkę z rozrywki, bo The Citizens aż trzy razy meldowali się na prowadzeniu. Gole dla nich strzelali brylujący w przednich formacjach Abi-Junior Arowolo oraz Michael Mellor, a w szeregach Kolejorza z odpowiedziami spieszyli Ciskowski i... bramkarz, Jan Grzelak. Golkiper spróbował szczęścia z dalszej odległości, korzystając z braku koncentracji swojego vis a vis z Wysp Brytyjskich i dwa razy mógł unieść ręce w geście triumfu. Wysiłki jego oraz jego kolegów okazały się jednak niewystarczające, bo trzy punkty pozwoliły im zająć trzecią lokatę w bardzo wymagającej stawce i to oznaczało, że w ostatnim starciu zagrają o brąz.

Z Belgami poznaniacy mierzyli się wcześniej w ten weekend dwukrotnie, za każdym razem remisując 2:2. Wiadomo było, że w trzeciej konfrontacji obejrzymy już rozstrzygnięcie. Mogący liczyć na żywiołowy doping wielu gardeł z trybun na Morasku przez całe dwa dni Niebiesko-Biali ruszyli do przodu od początkowych fragmentów, ale to goście z Genk cieszyli się z dwóch pierwszych trafień. Podopieczni trenerów Schalotte i Cegielskiego mieli swoje okazje, stawiali czoła rywalom, jednak na przerwę udali się z jeszcze jedną bramką straty. W drugą połowę weszli jednak w najlepszy możliwy sposób, bo po ich znaku rozpoznawczym - dobrym pressingu - strzelili gola kontaktowego, a uczynił to Borys Klupś.

W kolejnych odsłonach gospodarzom brakowało nieco szczęścia, bo na ich drodze stanęła najpierw poprzeczka, a następnie słupek, dopisało ono za to przyjezdnym, którzy podwyższyli na 4:1. Po raz drugi z rzędu więc Kolejorza zajmuje więc w Enea Lech Cup czwarte miejsce, ale jedno nie ulega wątpliwości - lechici z rocznika 2014 pokazali w ten weekend kawał dobrego futbolu, włożyli w rywalizację masę ambicji, charakteru i poświęcenia, a za występ należą im się zasłużone brawa!

Wyniki Lecha Poznań w Lidze Mistrzów:

Lech Poznań - KRC Genk 3:3 (Janowicz, Ciskowski x2)
Lech Poznań - Atalanta BC 2:2 (Lasecki x2)
Lech Poznań - Manchester City 3:3 (Grzelak x2, Ciskowski)

Mecz o 3. miejsce

Lech Poznań - KRC Genk 1:4 (Klupś)

Spotkania grupowe rozgrywano w formacie 1 x 15 minut, a te o końcowe miejsce w turnieju 2 x 10 minut

Next matches

Thursday

11.12 godz.21:00
Lech Poznań
vs |
1. FSV Mainz 05

Thursday

18.12 godz.21:00
SK Sigma Ołomuniec
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices