Piłkarze po meczu Lech - Szachtior

Volodymyr Kostevych (obrońca Lecha Poznań)

Mogliśmy skończyć ten mecz w pierwszej połowie. Sami stworzyliśmy sobie problem, przez co musieliśmy grać pół godziny dłużej. Stworzyliśmy tyle okazji, że starczyłoby ich na dwa mecze. Strzeliliśmy bramkę, ale później straciliśmy taką przypadkową. Przez dogrywkę straciliśmy sporo sił, ale pod koniec meczu to przeciwnika łapały skurcze. My nie mieliśmy takiego problemu. Cieszymy się z awansu, ale wiemy, że mamy jeszcze kilka rzeczy do poprawy. Ten mecz dostarczył nam sporo materiału pod analizę, jednak teraz skupiamy się na meczu ze Śląskiem.

Tomasz Cywka (pomocnik Lecha Poznań)

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wygraliśmy i szykujemy się do kolejnego meczu. Mieliśmy sporo sytuacji, ale byliśmy świadomi tego, że Szachtior może wyprowadzić jedną kontrę i doprowadzić do dogrywki. Niestety to się stało. Mamy jednak małą nauczkę, że musimy ciągle dążyć do zdobycia następnej bramki. Myślę, że przeciwnik wyglądał na o wiele bardziej zmęczonego, co wykorzystaliśmy strzelając dwie bramki w dogrywce. Jesteśmy przygotowani do gry co 3 dni, mamy ponad 20 zawodników w kadrze gotowych do gry, więc będziemy odpowiednio przygotowani do meczu ze Śląskiem. Wiedzieliśmy na co stać naszych rywali, ale koncentrowaliśmy się na nas. Najważniejsze, że pokazaliśmy waleczność i walkę do końca w dogrywce.

Joao Amaral (pomocnik Lecha Poznań)

Spotkanie z Szachtiorem było dla nas bardzo ważne. Czuję się dobrze po tym meczu, ale zdaję sobie sprawę, że był to trudny pojedynek. Dlatego tak kluczowa jest ta wygrana. Jestem bardzo zadowolony z gry zespołu i z tego, że mocno wspierali nas kibice. Razem jesteśmy mocniejsi. Tak jak już mówiłem, najważniejsze dla mnie jest dobro drużyny. Bardzo się cieszę z moich bramek lub asyst, ale największą radość sprawiają mi zwycięstwa.