Do sztabu szkoleniowego Lecha Poznań dołączyli Rafał Janas oraz Grzegorz Wojtkowiak. Trener Mariusz Rumak wraz ze swoimi współpracownikami podzielili obowiązki. - Udało mi się skompletować i przekonać naprawdę fantastycznych ludzi. Choćby dziś mam obok siebie dwóch mistrzów Polski z Kolejorzem - mówił szkoleniowiec na poniedziałkowej konferencji prasowej.
O wzmocnieniu sztabu informowaliśmy w końcówce grudnia. Wtedy sfinalizowane zostały rozmowy z Janasem oraz Wojtkowiakiem. - Rafał to wielkie doświadczenie trenerskie, zdobył tytuł mistrzowski z Lechem w 2022 roku. Z kolei Grzegorz jako piłkarz był najlepszy w kraju w 2010 roku, a ostatnio także zdobył złoty medal w kategorii do lat 19. Oni wiedzą zatem jak zdobywać tytuły. Jak patrzę na to co dzieje się w pokoju trenerów, to serce się raduje, bo te nasze rozmowy są mocno merytoryczne. Fajnie się tego słucha, fajny challenge. Jestem szczęśliwy, że z takimi ludźmi mogę pracować. Znamy naszą odpowiedzialność jako sztab, wiemy jaki klub prowadzimy, jakie są oczekiwania i one się nigdy nie zmienią - opowiada trener Rumak.
Piłkarze Lecha po przerwie świąteczno-noworocznej spotkali się 8 stycznia. Sztab jednak spotkał się kilka dni wcześniej. - Pracujemy razem od 3 stycznia. Choć wcześniej też trenerzy nie mieli wolnego po tym, jak piłkarze wyjechali. Rafała tylko nie było, bo musiał jeszcze z Manchesterem City zagrać w Klubowych Mistrzostwach Świata. Przed świętami wszystkich ze sztabu wysłuchałem. Każdy opowiadał co robili i jak by widzieli swoją pozycję teraz. Sformułowałem każdemu zadania i po świętach na pierwszym spotkaniu mieli indywidualne rozmowy i wtedy dokładnie ten zakres zadań został określony - mówi szkoleniowiec Niebiesko-Białych.
Jeśli chodzi o współpracę w sztabie, to na poniedziałkowej konferencji prasowej Rumak opowiedział nieco więcej. - Za całe działania zespołowe takie stricte związane z organizacją gry zespołowej będzie odpowiadał Rafał Janas oraz Hubert Wędzonka, który odpowiada za przeciwników. Dokładnie Rafał za nasz model gry, a Hubert za, jak się przygotowują na nas rywale i jak możemy w naszym modelu ich ograć. Natomiast nasi trenerzy, którzy mają fantastyczną przeszłość piłkarską, czyli Grzesiek Wojtkowiak oraz Darek Dudka, będą indywidualnie pracować z zawodnikami. Oni wiedzą kiedy przycisnąć, a kiedy zwolnić. Kiedy pogłaskać, a kiedy trzeba troszkę ostrzej podziałać. Zdecydowanie będą odpowiadali za indywidualne szkolenie, indywidualne podejście, ale w ramach tego, co robimy wspólnie. Bo sztab musi działać wspólnie - podsumowuje Rumak, który opowiedział o zadaniach trenerów, którzy bezpośrednio odpowiadają za rzeczy typowo piłkarskie. Sztab jest natomiast oczywiście szerszy.
Zapisz się do newslettera