Pingot wypożyczony do Odry Opole

19-latek doświadczenie w piłce seniorskiej zdobywał w eWinner 2. Lidze Piłkarskiej. W rezerwach niebiesko-białych uzbierał w dwóch poprzednich sezonach sporo, bo 37 meczów, a jeśli weźmiemy pod uwagę również obecne rozgrywki - ta liczba wzrasta do 44. Prawdziwy chrzest bojowy przeszedł jednak już w pierwszej drużynie mistrzów Polski. Zadebiutował 9 lipca minionego roku przy Bułgarskiej w starciu o Superpuchar z Rakowem Częstochowa (0:2). Potem dorzucił do tego również pięć gier w PKO BP Ekstraklasie, w tym cztery od pierwszej minuty. A na deser doszły również trzy starcia w europejskich pucharach, w tym sierpniowy dwumecz z luksemburskim Dudelange (2:0 i 1:1), który dał awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

- Maksymilian to utalentowany środkowy obrońca, który już pokazał się z doskonałej strony, potrzebuje jednak dalszej regularnej gry, żeby się piłkarsko rozwijać. Wiosną miałby problemy, żeby przebić się do składu pierwszej drużyny, ponieważ mamy czterech bardzo doświadczonych stoperów, każdy ma za sobą występy w narodowych barwach, a trzech z nich to wciąż aktualni reprezentanci. Bartek Salamon wraca do nas po kontuzji i bez wątpienia robi się kłopot bogactwa. Dlatego w przypadku Maksa zdecydowaliśmy się na sprawdzoną przez nas ścieżkę wypożyczenia, taką drogę przeszło i przejdzie wielu naszych wychowanków. Pingot trafia do Odry Opole, w której niegdyś był choćby Kuba Moder, więc wypada życzyć naszemu młodemu graczowi, żeby poszedł tą samą drogą, co obecny pomocnik Brighton - mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.

Pochodzący z Konina zawodnik, który na początku 2016 roku otrzymał zaproszenie na zajęcia w poznańskich grupach akademii, został wypożyczony do zajmującej 16. pozycję w pierwszej lidze Odry Opole na półtora roku. Kolejorza zagwarantował sobie jednak prawo skrócenia tego transferu czasowego w każdym z okienek transferowych.