2020-10-21 10:04 Adrian Gałuszka , fot. Adam Jastrzębowski

"Możemy być dla Benfiki zaskoczeniem"

Wicedyrektor szkolenia Akademii Lecha Poznań, Amilcar Carvalho pracuje w Kolejorzu od blisko dziesięciu lat, ale cały czas pozostaje żywo zainteresowany piłką w swojej ojczyźnie. Na naszych łamach Portugalczyk opowiedział o specyfice najbliższego rywala Kolejorza, Benfiki SL oraz o miejscu, w którym obecnie ten klub się znajduje.

Od momentu, kiedy wylosowaliśmy tego przeciwnika w fazie grupowej Ligi Europy z jeszcze większą ciekawością sprawdziłem, na jakim etapie są aktualnie Portugalczycy. Latem przeprowadzili sporo ruchów transferowych, zmienił się także trener. Do tej roli wrócił Jorge Jesus, który prowadził w zeszłym roku brazylijskie Flamengo. To bardzo charyzmatyczny szkoleniowiec, ma silną osobowość i ogromne doświadczenie. Ze swoim aktualnym zespołem docierał wcześniej do ćwierćfinału Ligi Mistrzów czy dwóch finałów Ligi Europy z rzędu w latach 2013 i 2014. Zdobył trzy mistrzostwa kraju oraz inne trofea na swoim podwórku, a jego powrót stanowi jasny sygnał, że drużyna z Lizbony chce po roku przerwy odzyskać tytuł mistrzowski.

Ma ku temu wszelkie możliwości, a to widać chociażby po właśnie wspomnianych transferach. W ostatnich latach zespół co prawda opuścili za duże kwoty Joao Felix czy w tym okienku Ruben Dias, ale to sprawiło, że Benfika mogła sporo zainwestować. To też zrobiła teraz, pozyskując Darwina Nuneza, Evertona, Pedrinho, Lucę Waldschmidta czy Nicolasa Otamendiego. To są ciekawe ruchy, szczególnie w ofensywie, bo to młodzi zawodnicy, ale już wystarczająco ograni. Oglądałem ostatni mecz z Rio Ave i widać, że każdy z nich ma duża jakość.

Owszem, teraz drużyna znajduje się w fazie przebudowy i to dobrze dla Lecha, że trafił na nią właśnie w tym okresie. Moim zdaniem, ich odpadnięcie z Ligi Mistrzów jest właśnie pokłosiem tych licznych zmian. Trener dopiero wdraża swoją filozofię ale na tamten czas okazało się to niewystarczająco, żeby awansować do fazy grupowej tych najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek. Po spotkaniu właśnie z Rio Ave sam jednak ocenił, że to już namiastka tego, czego by oczekiwał od swoich piłkarzy. W końcu wygrali 3:0 z przeciwnikiem, który odpadł z eliminacji Ligi Europy z Milanem dopiero po karnych i mimo kiepskiego startu w lidze to solidny zespół.

Projekt w Poznaniu już jest w toku od dłuższego czasu, więc to nas cechuje na ten moment większa stabilizacja. Trzon zespołu pozostał prawie niezmienny i w tym kontekście przewaga leży po naszej stronie, ale nie oszukujmy się, to Benfika ma zdecydowanie wyższe ambicje. Jej prezes stwierdził nie dawno, że w ciągu najbliższych czterech lat chce ona wygrać któryś z pucharów europejskich. To pokazuje, do jakiego poziomu dążą, świadczą o tym też poczynione przez nich inwestycje. Na razie można je oceniać zresztą jako trafione, w końcu Waldschmidt strzelił już cztery gole, Nunez zdążył zaliczyć pięć asyst, Everton to także bardzo ciekawy gracz.

Tę drużynę możemy scharakteryzować jako młody, dopiero znajdujący się w fazie budowy, ale o olbrzymim potencjale. Dysponują zawodnikami o dużej szybkości, jak właśnie Everton, Pizzi, Darwin czy Rafa Silva, oni na tym polu mogą robić niemałą różnicę. Przy okazji tyły zabezpieczają doświadczeni Jan Vertonghen czy Otamendi, którzy jeszcze w zeszłym sezonie grali w Premier League w Tottenhamie i Manchesterze City. To też pokazuje rangę całego klubu.

Z Rio Ave Benfika zagrała w ustawieniu 4-4-2, gdzie Waldschmidt znajdował się bardzo blisko Nuneza w pierwszej linii. Szkoleniowiec jest jednak w stanie zmieniać to w trakcie spotkania, w zależności od rywala czy sytuacji meczowej. Duży plus stanowi szeroka kadra, która umożliwia mu dobieranie wykonawców do konkretnej strategii. Na ławce siedzieli ostatnio Haris Seferović, Julian Weigl czy Pedrinho. Jorge Jesus preferuje piłkę szybką, bezpośrednią, nastawioną na fazę przejściową, to ich silny punkt i coś, na co będziemy musieli zwrócić uwagę nie zaleznie od ustawienie czy wybory personalne.

Na pewno dużym rozczarowaniem w Lizbonie był brak awansu do fazy grupowej Ligii Mistrzów po kilku latach obecności w tych rozgrywkach. To powoduje, że dzisiaj się widzą w Lidze Europy jako jednego z faworytów do zwycięstwa, więc przez grupę chcą przejść bez większych problemów.

Natomiast po utracie mistrzostwa w ubiegłym sezonie na rzecz Porto to właśnie na odzyskaniu tytułu zależy im jednak najbardziej. Początek wygląda dobrze, wypracowali 5 punktową przewagą po czterech meczach w lidze, co daje komfort także przed Ligą Europy, w której też chcą ruszyć z przekonaniem. Czy tak to będzie wyglądało? Miejmy nadzieję, że uda im się to dopiero od drugiego spotkania.

Zredagował Adrian Gałuszka

Następne mecze

Niedziela 19.05 godz.17:30
Widzew Łódź
vs |
Lech Poznań
Sobota 25.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Korona Kielce

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory