Rezerwy również bez pucharu

Drugi zespół Lecha Poznań przegrał w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego z Polonią Środa Wielkopolska 1:3. O porażce zdecydowała słaba pierwsza połowa, w której lechici po stałych fragmentach gry stracili trzy gole.

Fatalnie rozpoczął się dla lechitów mecz w Środzie Wielkopolskiej. Już w 9. minucie gospodarze zdobyli pierwszą bramkę. Polonia miała rzut wolny z prawej strony boiska, na wysokości pola karnego. Jeden z miejscowych graczy zdecydował się na uderzenie, futbolówki nie sięgnął Mateusz Lis i poloniści objęli prowadzenie. Po kilku minutach po kolejnym stałym fragmencie gry - tym razem rzucie rożnym, padł drugi gol.

Od tego momentu zarysowała się przewaga lechitów. Prowadzili oni grę, co jednak nie przekładało się na sytuacje. Tymczasem gospodarze wyszli z kontratakiem i po faulu Dejewskiego wywalczyli rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Krzysztof Bartoszak i było już 3:0.

W drugiej połowie rezerwy Lecha zdominowały Polonię. Szybko padł gol honorowy, po uderzeniu Niklasa Zulciaka fatalnie piąstkował Adrian Lis, piłka odbiła się od poprzeczki, a z bliska dobił ją Piotr Kurbiel. Mimo ogromnej przewagi do końca meczu, Kolejorzowi nie udało się odrobić strat poniesionych w pierwszej połowie. Poznaniacy mecz kończyli w dziesiątkę po tym, jak tuż przed końcowym gwizdkiem za faul bez piłki z boiska usunięty został Kurbiel.

- Przestrzegaliśmy zawodników, że Polonia groźnie wykonuje stałe fragmenty gry. Niestety brak zdecydowania, nie ustrzegliśmy się błędów i straciliśmy tak trzy bramki. W konsekwencji ponosimy porażkę, która boli - podsumował spotkanie drugi trener zespołu, Marek Bajor.

Bramka dla Lecha: Kurbiel (49')

Żółte kartki: Klichowicz, Wilusz, Szubertowski, Cernomordijs
Czerwona kartka: Kurbiel (90+3, za faul bez piłki)

Lech: Lis - Ceesay, Dejewski, Wilusz (79. Cernomordijs), Szubertowski - Witt, Gawron (46. Rymar) - Sanocki (73. Juchacz), Zulciak, Fontowicz (46. Kurbiel) - Klichowicz.