ME: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:1

W bardzo odmłodzonym składzie przystąpił do tego spotkania zespół Lecha Poznań ME. W składzie zabrakło Patryka Wolskiego, Szymona Drewniaka i Kamila Drygasa, którzy w poprzednich meczach stanowili o sile zespołu. Mimo to poznaniacy zaczęli odważnie i już w 3 minucie sytuację miał Woroch, ale posłał piłkę obok bramki. Z czasem prowadzona przez Gigauriego Jagiellonia grała coraz ofensywniej i mecz się wyrównał. W 9 minucie piłkę na własnej połowie stracił Chromiński, ta trafiła do Gigauriego, który natychmiast uderzył z 20 metrów. Derbisz sparował ten strzał, a dobitka Jastrzębskiego była niecelna. Cztery minuty później swoją szansę miał Zapolnik, ale strzał najskuteczniejszego zawodnika gości zablokowali obrońcy Lecha. W 24 minucie przypomniał o sobie Gigauri i znów zdecydował się a strzał z dystansu, który na raty obronił Derbisz. Minutę później odpowiedział Lech. Z prawej strony dokładnie dośrodkował Kędziora wprost na nogę Worocha, który z woleja uderzył obok słupka. Na kolejne szanse poznaniacy musieli poczekać do końcówki pierwszej połowy. W 43 znakomitą indywidualną akcją popisał się Chromiński, który minął trzech obrońców, ale zatrzymał się na bramkarzu i nie oddał nawet strzału. Natomiast w ostatniej akcji pierwszej odsłony do ataku zapędził się Cieślak, który otrzymał prostopadłą piłkę z głębi pola, ale naciskany przez obrońcę uderzył obok bramki. W tej sytuacji lepiej ustawiony był Kapsa, jednak nie doczekał się podania.

Początek drugiej połowy by wyrównany, ale od 60 minuty przeważać zaczęli poznaniacy. Nic jednak z tego nie wynikało, a w 67 minucie niespodziewanie prowadzenie objęli goście. Arłukowicz dośrodkował z rzutu wolnego, piłka po drodze otarła się o zawodników będących w polu karnym i wpadła do bramki obok zdezorientowanego Derbisza. Lech natychmiast próbował odrobić straty i w 69 minucie był tego bliski, jednak płaski strzał Pietrasa sparował Lipka. Z czasem poznaniakom coraz trudniej było stworzyć sytuacje, po których pachniałoby bramką i ostatecznie Lech musiał uznać wyższość Jagiellonii.

Lech Poznań ME - Jagiellonia Białystok ME 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Arłukowicz (67)

Sędzia: Justyna Zając

Żółte kartki: Szczupakowski, Bagiński, Łągiewka - Gigauri, Arłukowicz, Mackiewicz

Lech ME: Seweryn Derbisz - Tomasz Kędziora, Przemysław Sadowski, Adrian Cieślak, Emil Szczupakowski (46. Jędrzej Łągiewka) - Wiktor Witt (46. Szymon Zgarda), Dominik Chromiński, Patryk Pietras (84. Karol Zaniewski) - Marcin Byszewski, Marek Woroch (62. Wiktor Bagiński), Jakub Kapsa (71. Paweł Baraniak)

Jagiellonia ME: Piotr Lipka - Piotr Murawski (46. Adam Butkiewicz), Michał Szóstko (46. Adam Radecki, 76. Adam Dźwigała), Piotr Józefiak, Norbert Zawadzki - Grzegorz Arłukowicz (73. Andrzej Kosiński), Patryk Malinowski - Przemysław Jastrzębski, Merab Gigauri (62. Mateusz Szymaniuk), Karol Mackiewicz (46. Paweł Grudziński) - Kamil Zapolnik