2018-09-19 09:53 Wiktoria Łabędzka , PC Adam Ciereszko

Arkowiec w niebiesko-białych barwach

Dariusz Formella przez znaczną część swojej dotychczasowej kariery był związany z dwoma klubami - Lechem Poznań i Arką Gdynia. To właśnie z Pomorza przeniósł się do stolicy Wielkopolski. Tam też był wypożyczany, aby nie hamować jego rozwoju i ustabilizować formę.

Wychowanek gdynian trafił do Poznania w lutym 2013 roku. Szeregi Kolejorza miał co prawda zasilić dopiero po zakończeniu sezonu, jednak władze obu klubów doszły do porozumienia i przez pierwsze pół roku Formella mógł wdrażać się do drużyny na zasadzie wypożyczenia. Uwagę poznańskich skautów przykuła jego postawa w Arce Gdynia, w której zadebiutował jako niespełna osiemnastolatek.

W roku poprzedzającym transfer zdobył brązowy medal Mistrzostw Europy z reprezentacją Polski do lat 17. Co więcej, jego dużym atutem była wszechstronność. Dariusz mógł mianowicie występować na niemal każdej pozycji ofensywnej. - Wiem do jakiego klubu przeszedłem i jaka jest tutaj konkurencja. Na początku chcę przede wszystkim znaleźć się w meczowej osiemnastce, a później zadebiutować w lidze. By tak się stało, na każdym treningu muszę potwierdzać swoją wartości i przydatność w drużynie - mówił zawodnik zaraz po podpisaniu kontraktu.

Z początku Formella występował w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy, w których prezentował dobrą dyspozycję. W swoim trzecim spotkaniu w barwach Lecha zdobył cztery bramki przeciwko młodzieżowemu zespołowi Wisły Kraków, czym dał niebiesko-białym zwycięstwo. Gdy trzy miesiące później otrzymał szansę gry w sparingu pierwszego zespołu przeciwko temu samemu rywalowi, jednak drużynie seniorów również dał sygnał ówczesnemu trenerowi lechitów, Mariuszowi Rumakowi, że bardzo zależy mu na grze. Dla skrzydłowego był to udany okres przygotowawczy. Sam jednak był świadomy, że czeka go jeszcze wiele pracy, jeśli chce wspiąć sie na najwyższy poziom.

Oficjalnego debiutu w niebiesko-białych barwach doczekał się 18 lipca 2013 roku. Było to spotkanie drugiej rundy kwalifikacji do fazy grupowej Ligi Europy. W pojedynku z fińskim Honka Espoo, Formella zmienił Vojo Ubiparipa krótko przed upływem podstawowego czasu gry. Później kilkukrotnie znalazł się w osiemnastce meczowej. Swoimi umiejętnościami wspomagał również zespół rezerw. Jego debiut w ekstraklasie nastąpił dopiero w listopadzie. Na planu gry pojawił się w 88. minucie spotkania z Górnikiem Zabrze.

- Na pewno nie zapomnę tego meczu, bo debiut w ekstraklasie ma się raz w życiu. Pojawiłem się na boisku w końcówce, ale od czegoś trzeba zacząć. Dostałem żółtą kartkę, więc w protokole też się zapisałem - żartował 18-letni wówczas skrzydłowy.

Po tym występie Formella otrzymał jeszcze kilka szans od Mariusza Rumaka. Wciąż był jednak wyłącznie zmiennikiem i do końca sezonu uzbierał 11 występów, które dały mu 103 minuty spędzone na boiskach ekstraklasy. W kolejnej kampanii jego rola nie uległa zmianie. Maciej Skorża, który został nowym szkoleniowcem zespołu, szukał rozwiązania, które pozwoli zawodnikowi grać. Testował go m.in. na prawej stronie defensywy. Ostatecznie jednak z powodu problemów w ataku musiał zrezygnować z tego pomysłu, choć sam zawodnik nie miał nic przeciwko takiemu rozwiązaniu.

Młody lechita niespodziewanie znalazł się w jedenastce meczowej na wrześniowe spotkanie w Warszawie przeciwko Legii. W składzie zastąpił kontuzjowanego Gergő Lovrencsicsa. Był to jeden z tych występów, który z pewności pozostanie w pamięci Dariusza na długie lata, bowiem wpisał się na listę strzelców. - Byłem bardzo zadowolony, gdy trener zdecydował się w tak ważnym meczu postawić na mnie. Poczułem jego zaufanie i zobaczyłem, że jestem tej drużynie potrzebny. To było dla mnie pozytywnym "kopem" i chciałem się odwdzięczyć golem. Znalazłem się w dobrym miejscu, dobrze przyjąłem piłkę i oddałem strzał. Wpadł przy słupku i jestem z tego powodu bardzo dumny. Myślę, że to może być dla mnie przełomowy występ, po którym nabiorę pewności siebie - komentował swój występ Formella.

Faktycznie wydawało się, że wychowanek Arki złapał bardzo dobrą formę, czego potwierdzeniem była asysta w kolejnym meczu. Później jednak znów grał niewiele. Po ostatnim gwizdku sędziego w czerwcowym spotkaniu z Wisłą Kraków mógł świętować z kolegami z drużyny zdobycie tytułu mistrza Polski. Pomimo tylko ośmiu występów w podstawowym składzie (28 ogólem w całym sezonie), klub postanowił przedłużyć z nim kontrakt. Piłkarz na łamach oficjalnej strony pzonańskiego zespołu wyznał wtedy, że jeszcze rok wcześniej myślał o zmianie barw. Ostatecznie jednak postanowił zostać i walczyć o swoje miejsce w składzie.

Na inaugurację kolejnej kampanii zdobył z Kolejorzem Superpuchar Polski. W rundzie wiosennej był jednym z etatowych skrzydłowych Lecha. Zimą klub postanowił wysłać go na wypożyczenie, aby młodzieniec ustabilizował formę i grał regularnie. Wybór padł na dobrze znaną mu Arkę. Formella był tam jedną z wyróżniającyhc się postaci i w sposób znaczący przyczynił się do awansu gdynian do ekstraklasy. Po powrocie do Lecha znów wydawało się, że to może być jego sezon. Dobrze zaprezentował się w spotkaniach towarzyskich, a także dał popis swoich umiejętności w Superpucharze Polski, gdzie zdobył dwie bramki. Warto dodać, że dokonał tego w 22 minuty, gdyż wszedł na boisko z ławki rezerwwych.

- Mam wiele powodów do zadowolenia. Jestem bardzo szczęśliwy, że obroniliśmy trofeum i z tego, że zdobyłem dwie bramki. Zaczynam z wysokiego "c". Cieszę się chwilą, moim dobrym występem i tym, że wygraliśmy 4:1 z Legią, co zdarza się rzadko - mówił po zakończeniu spotkania.

Z upływem czasu stracił jednak błysk z początku sezonu. Zimą ponownie zdecydowano, aby wypożyczyć go do Gdyni. Po całkiem udanej rundzie wrócił do Kolejorza. Trener Bjelica nie widział jednak miejsca dla skrzydłowego w swoim zespole, stąd decyzja o kolejnych czasowych transferach. Wybór padł na Pogoń. Wiosną zamienił jednak Szczecin na Częstochowę, w której zresztą pozostał, definitywnie żegnając się z Lechem w lipcu bieżącego roku.

Next matches

Friday

03.05 godz.20:30
Ruch Chorzów
vs |
Lech Poznań

Sunday

12.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices