2024-04-26 16:16 Maciej Henszel , PC Archiwum Marka Tarki

1klub1000historii: Wygrana z późniejszym mistrzem

Lech Poznań w niedzielę w PKO BP Ekstraklasie podejmować będzie na Enea Stadionie Cracovię. Przy tej okazji wrócimy wspomnieniami do pierwszego ligowego sezonu, w którym oba kluby miały okazję się zmierzyć. Było to w 1948 roku.

Do 1939 roku Lech, grający w latach 30. jako KPW Poznań, nie awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Za to w 1945 roku był jednym z pierwszych klubów, które reaktywowano. Stało się to już w marcu, a zatem zaledwie kilka tygodni po wyzwoleniu Poznania spod okupacji hitlerowskiej. Stało się to na bazie piłkarzy przedwojennego KPW, łazarskiej Korony, a także walczącego w konspiracyjnych rozgrywkach Dębca. Od początku trener Franciszek Bródka chciał rozgrywać jak najwięcej spotkań, żeby zespół okrzepł w bojach. Dlatego w wolnych terminach organizowano sparingi. Pisaliśmy już w tym cyklu, że na jeden z nich jeszcze latem 1945 przyjechała Cracovia. Goście wygrali 3:2.

My jednak tym razem skupimy się na pierwszych konfrontacjach ligowych z Pasami. Niebiesko-Biali jako ZZK Poznań zadebiutowali w najwyższej klasie rozgrywkowej w 1948 roku. 7 lipca zmierzyli się na wyjeździe z ekipą Cracovii. Zresztą zdjęcie, które ilustruje ten tekst, jest zrobione właśnie na stadionie przeciwników przed tym historycznym starciem, które gospodarze wygrali 3:1.

Nie opisywaliśmy jednak rewanżu, który odbył się zaledwie nieco ponad miesiąc później w Poznaniu. To była 14. edycja najwyższych w hierarchii ligowych rozgrywek klubowych w Polsce, pierwsza po II wojnie światowej. Sezon wcześniej mistrza kraju wyłoniono systemem nieligowym. Oprócz lechitów, absolutnymi beniaminkami były wówczas takie kluby, jak Polonia Bytom, Tarnovia, Rymer Niedobczyce, a także Widzew Łódź. Trzy ostatnie zresztą od razu spadły.

Związek Zawodowy Kolejarzy Poznań natomiast zajął w pierwszym sezonie szóste miejsce, najwyższe z debiutantów. I w drodze do tego wyniku ograł 15 sierpnia 1948 Cracovię 1:0. Gola strzelił w 61. minucie Tadeusz Kołtuniak. Warto dodać w tym momencie, że była to wygrana nad drużyną prowadzącą w tabeli. Spójrzmy zresztą do relacji, która ukazała się w Przeglądzie Sportowym:

Dobra marka leadera zrobiła swoje, ściągając na boisko ZZK ponad 8 tys. widzów. Cracovia nie potwierdziła jednak tej marki pod żadnym względem. Na boisku ZZK ujrzeliśmy zespół grający jakby od niechcenia. Atak krakusów przeprowadził zaledwie kilka udanych i niebezpiecznych akcji - i na tym się skończyło. Kolejarze do przerwy stremowani wielkością swojego przeciwnika, grali nerwowo i zaprzepaścili szereg akcji. Sytuacja zmieniła się jednak radykalnie po zdobyciu bramki przez ZZK. Wtedy krakowianie ruszyli z całym impetem do ataku, jednak natrafili na dobrze dysponowany zespół poznański, którego defensywa nie tylko wytrzymała napór, lecz w dalszym ciągu zasilała swój własny atak dokładnymi podaniami. Jako całość, zespół poznański zaprezentował się dodatnio, a jaśniejszymi punktami byli: Gołębiowski w bramce, Tarka i Matuszak w pomocy oraz Polka w ataku.

Jak padła bramka? W sprawozdaniu tak to opisano: - Wojciechowski II mija Jabłońskiego i centruje do środka. Nadbiegający Kołtuniak przyjmuje piłkę, przechodzi Glimasa i pakuje piłkę ponad wybiegającym Hymczakiem do siatki.

Bohater, czyli Kołtuniak, w mediach został okrzyknięty jako zdolny junior, który dopiero co dołączył do drużyny. Istotnie, dołączył, ale liczył sobie wówczas już 26 wiosen. To gracz, który pozostawał zawsze w cieniu tych największych, ale swoją kartę historii zapisał, bo dla Kolejorza w osiem sezonów zaliczył 104 mecze, w których zdobył 18 bramek. Co ciekawe, to syn Polaka i Litwinki, przez jakiś czas z rodzicami mieszkał nawet w Brazylii, gdzie trafili za pracą.

Dodajmy również, że ZZK ograło zespół, który kilkanaście tygodni później wywalczył mistrzostwo Polski - szóste i jak do tej pory ostatnie. Stało się to w dramatycznych okolicznościach, bo Cracovia oraz Wisła Kraków zakończyły rozgrywki ligowe z równym dorobkiem punktowym (po 38). Bilans bramek lepszy mieli wiślacy, natomiast bezpośrednie boje były po stronie Pasów (2:0 i 1:1). Dlatego o tytule zadecydował dodatkowy mecz na neutralnym obiekcie. 5 grudnia 1948 na stadionie Garbarni Kraków Cracovia ograła Wisłę 3:1 i świętowała zdobycie złotego medalu.

Next matches

Sunday

19.05 godz.17:30
Widzew Łódź
vs |
Lech Poznań

Saturday

25.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Korona Kielce

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices