Gytkjaer wraca do kadry

To pierwsze powołanie dla Gytkjaera odkąd występuje on w niebiesko-białych barwach. Dotąd w drużynie narodowej zagrał jedynie raz. Było to 15 listopada 2016 roku, kiedy to w towarzyskim spotkaniu z Czechami zastąpił w przerwie Nicolaia Jorgensena.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powrotu do kadry po tych dwóch latach. To jest dla mnie duża szansa na pokazanie swoich umiejętności selekcjonerowi. Nie mogę już się doczekać gry - mówi 28-latek.

Gytkjaer dołączył do swoich kolegów we wtorkowy wieczór. O powołaniu dowiedział się… zaledwie dzień wcześniej. Wtedy też zadzwonił do niego selekcjoner kadry Danii, Age Hereide. - Trener zadzwonił do mnie w poniedziałek, kiedy pakowałem się już w drogę do Poznania. Dostałem czas na zabranie swoich rzeczy i stawienie się na kadrze - powiedział z uśmiechem Gytkjaer. W kadrze narodowej zastąpił gracza Tottenhamu, Christiana Eriksena, który boryka się z problemami z mięśniem brzucha.

Pierwszą osobą, która gratulowała napastnikowi powrotu do kadry był trener Kolejorza, Ivan Djurdjević. - Zaraz po powołaniu rozmawialiśmy na ten temat. Dla nas i dla Christiana to wielka sprawa. Napisałem mu, że jako klub bardzo się z tego powodu cieszymy. Wiemy, że od kiedy jest w Lechu bardzo ciężko na to pracował. Trochę goli nastrzelał (śmiech). Na pewno jest to bardzo ważna rzecz w jego życiu, widać to było po jego reakcji. Można było to porównać do radości dziecka z otrzymania nowej zabawki. Teraz ma kolejne cele, nie tylko dobrze grać dla Lecha, ale także z dumą grać w narodowych barwach - podkreśla Serb.

Duńczycy podczas przerwy reprezentacyjnej zmierzą się w Lidze Narodów z reprezentacją Irlandii oraz zagrają towarzysko z Austrią. Dla 28-latka będzie to szansa na ponowne pokazanie się selekcjonerowi. - Jestem zadowolony już z tego, że Hereide znalazł dla mnie miejsce w kadrze narodowej. To był jeden z moich celów. Teraz czas na kolejne. Chciałbym, aby licznik moich występów nieco się wzbogacił. Chcę zobaczyć czego potrzebuje trener, postaram się to spełnić. Będę robił wszystko by już teraz zagrać po raz kolejny w narodowych barwach. Zobaczymy jak to się jednak potoczy - zaznacza Gytkjaer.

Powołanie dla napastnika Lecha jest pierwszą od dłuższego czasu nominacją dla zagranicznego zawodnika Kolejorza. W przeszłości do reprezentacji byli powoływani m.in. Jasmin Burić, Tamas Kadar, Gergo Lovrencsics, Luis Henriquez albo Artjoms Rudnevs.

- Jego powołanie do duńskiej kadry jest dla nas bardzo ważnym krokiem. Chcemy iść w tym kierunku, wrócić na tą ścieżkę. Pamiętamy ilu mieliśmy zagranicznych reprezentantów w zeszłych latach. Chcemy, aby obcokrajowcy z naszej kadry regularnie występowali w swoich narodowych barwach. To będzie świadczyło, że klub dobrze pracuje - kończy trener Kolejorza, Ivan Djurdjević.