2007-02-01 00:00

Lech - Odra Opole 0:2 w pierwszym sparingu

- Nie obchodzi mnie wynik tego sparingu. Wyniki sparingów zaczną mnie obchodzić w Hiszpanii - mówi trener "Kolejorza" Franciszek Smuda

Odra Opole to zespół, który jest zaawansowany w przygotowaniach i od dłuższego czasu gra sparingi i szlifuje formę z piłką. Lechici mieli ją przy nodze po raz pierwszy od wielu tygodni. - I strasznie nam tego brakowało - stwierdził Piotr Reiss. - Dlatego ważniejsze od wyniku meczu było dla nas to, że wreszcie mogliśmy sobie pograć.

To wystarczyło, aby nikt w Lechu nie podszedł do sparingu, a zwłaszcza do jego wyniku, z refleksją. Lech dopiero co wrócił z ciężkiego zgrupowania w Szklarskiej Porębie, gdzie - jak mówi Piotr Reiss - "wszyscy równo trenowaliśmy, niezależnie od tego, kto jest, jakim piłkarzem, i bez testerów". A skoro tak, miał prawo nie zagrać dobrze z Odrą. - Czujemy zmęczenie - mówi Reiss. - Ważne było dla mnie 90 minut biegania. Wynik mnie nie obchodzi. Na wyniki zacznę zwracać uwagę dopiero podczas zgrupowania w Hiszpanii - dodaje trener Franciszek Smuda. - Gdybyśmy teraz grali bardzo dobrze, to byłby to nawet powód do zmartwienia. Zresztą było widać, że się specjalnie nie denerwowałem i nie krzyczałem na piłkarzy, gdy ktoś źle podał czy zagrał. I nikogo po meczu nie oceniam, także nowych piłkarzy, którym jest szczególnie trudno.

Ci nowi to macedoński środkowy obrońca Zlatko Tanevski, bułgarski lewy obrońca Kristian Dobrew i bośniacki, a właściwie serbski (bo pochodzi z serbskiego klubu Slavija Sarajewo, który gra w wielonarodowościowej lidze Bośni i Hercegowiny) pomocnik Dimitrije Injać. Z tego grona najlepsze wrażenie zrobił Injać. Radził sobie z piłką i bez niej, czego np. już nie można powiedzieć o popełniającym szereg błędów Tanevskim. Najwięcej można było się spodziewać po dysponującym mrożącym krew w żyłach spojrzeniu spod brwi Dobrewie. Bułgar grał poprawnie, ale tylko tyle. Błysku wielkiego talentu na razie nie pokazał.

Najbardziej aktywnymi piłkarzami meczu byli Marcin Zając i Henry Quinteros. Zając miał kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Z rzutów wolnych próbował trafić Reiss, ale bezskutecznie. A Odra Opole wbiła Lechowi dwa gole. Pierwszy padł z rzutu karnego, po faulu grającego na prawej obronie i często włączającego się do akcji ofensywnych Grzegorza Wojtkowiaka. Drugi gol był zachwycający. Nigeryjczyk Hugo dostał piłkę w polu karnym i złożył się do efektownej przewrotki, nie zważając na to, że jest spętany dresowymi spodniami. Trafił w okienko, ale nie do serca nowego trenera Odry Witolda Mroziewskiego. - I tak był najsłabszy na boisku. Grał pasywnie - uznał.

Ciekawostką jest fakt, że sparing oglądał były prezes Lecha Jakub Andrzej Grajewski.

Lech Poznań - Odra Opole 0:2 (0:1)

Bramki: Kochanowski (3., karny), Hugo (54.)

Lech: Kotorowski (46. Binkowski) - Wojtkowiak, Tanevski, Bosacki, Dobrew - Zając, Scherfchen, Injać, Quinteros, Wilk - Reiss.

Zawodnicy, którzy nie zagrali wczoraj przeciwko Odrze, mieli zajęcia bez piłki. Dziś - zmiana. Wczorajszy skład z Odrą zostaje w Poznaniu, a reszta jedzie na sparing z Zawiszą w Bydgoszczy. Rozpocznie się on o godz. 12.

Następne mecze

Niedziela 21.04 godz.15:00
ŁKS Łódź
vs |
Lech Poznań
Niedziela 28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory