- Piast poczynił w ostatnim czasie spory progres, zmienił trenera parę tygodni temu i od tego czasu jego wyniki uległy poprawie - mówi o nadchodzącym przeciwniku w STS Pucharze Polski trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen. Przed wtorkowymi zajęciami szkoleniowiec mistrzów Polski spotkał się z lokalnymi mediami, odpowiadając na pytania odnośnie, m.in. sytuacji zdrowotnej, napiętego terminarza czy znaczenia pucharowego pojedynku.
- Chcieliśmy grać często, to było naszym celem przez cały poprzedni sezon i cieszymy się, że meczów jest dużo. Oczywiście, to pracowity i intensywny okres, także pod kątem podróżowania. Czuć różnicę względem poprzednich rozgrywek, ale odpowiada to nam, jesteśmy dobrej myśli przed ostatnimi spotkaniami. Nie jesteśmy zmęczeni, biorąc pod uwagę dane fizyczne z niedzieli to te pod kątem przebiegniętego dystansu i liczbę biegów na dużej intensywności stały na wysokim poziomie.
- Piast poczynił w ostatnim czasie spory progres, zmienił trenera parę tygodni temu i od tego czasu jego wyniki uległy poprawie. W lidze wciąż zajmuje miejsce nisko w tabeli, ale uważam, że to drużyna o większej jakości, niż wskazuje na to jego obecna lokata. To niezły zespół i spodziewam się podobnego obrazu meczu do tego, który rozegraliśmy w niedzielę. Zapewne to my będziemy posiadać częściej piłkę, to spotkanie może przypominać to z Wisłą.
- Wiem, że Lech nie sięgnął po krajowy puchar od długiego czasu i chcemy tego dokonać. Przed nami mecz o innym charakterze od tych ligowych, jeśli przegramy, to odpadniemy z rozgrywek. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by awansować do ćwierćfinału i rywalizować dalej na tym froncie na wiosnę.
- Kontuzja Antonio Milicia nie okazała się bardzo poważna, ale w najbliższych dwóch meczach nie będzie do naszej dyspozycji. Chodzi o kwestie mięśniowe, którymi musimy się zająć, wciąż jednak liczę, że wróci do gry na któryś z dwóch tegorocznych spotkań w Lidze konferencji. Timothy Ouma jest gotowy, trenuje z nami od początku zeszłego tygodnia i możemy brać go pod uwagę w kontekście środowego starcia. Oprócz Antonio i urazów długoterminowych nie mamy więc żadnych problemów. Przeciwko Wiśle na sto procent zdrowy nie był jeszcze Taofeek Ismaheel, który odczuwał ból pleców, był w stanie zagrać na co najwyżej 10-15 minut, ale w trakcie meczu podjęliśmy decyzję, że nie będziemy podejmować ryzyka.
Next matches
Wednesday
03.12 godz.20:30
Piast Gliwice
Lech Poznań
Sunday
07.12 godz.14:45
Cracovia
Lech Poznań
Recommended
Subscribe