Ali Gholizadeh coraz bliżej powrotu na boisko. Irański skrzydłowy Lecha Poznań trenuje już z pełnym obciążeniem i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to od poniedziałku będzie pracował przy Bułgarskiej z drużyną mistrzów Polski.
Gholizadeh zabieg miał w połowie sierpnia i miał pauzować trzy miesiące. I wiele wskazuje na to, że ten termin zostanie dotrzymany. Ali czuje się bowiem z każdym dniem fizycznie coraz lepiej. Była nawet opcja, że pojedzie na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Iranu, który ma już w kieszeni przepustki na przyszłoroczny mundial w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Teraz rozgrywa mecze towarzyskie, m.in. w czwartek walczyć będzie z Wyspami Zielonego Przylądka.
Lechita miałby jednak małe szanse, żeby pojawić się na boisku. W jego przypadku najważniejszy jest teraz spokojny trening. Dlatego w tym tygodniu na trzy dni Gholizadeh pojechał do Wronek, gdzie pracuje z drugim zespołem Kolejorza prowadzonym przez trenera Grzegorza Wojtkowiaka. - Kończąca się rehabilitacja zakładała, że Ali będzie mógł już w tym momencie trenować z pełnym obciążeniem. Ten tydzień to wprowadzenie do takich zajęć - mówi Karol Kikut, trener przygotowania motorycznego Lecha Poznań.
W czwartek irański skrzydłowy wraca do stolicy Wielkopolski i jeśli będzie wszystko w porządku, to od poniedziałku będzie pracować z ekipą Nielsa Frederiksena. A wtedy powinien znaleźć się w kadrze meczowej w jednym z najbliższych spotkań.
Next matches
Thursday
27.11 godz.18:45
Lech Poznań
FC Lausanne Sport
Recommended
Subscribe