W miniony weekend w poznańskiej Arenie odbył się Xiaomi Lech Cup. W rywalizacji wzięło udział osiem ekip, w których składach nie zabrakło wyróżniających się zawodników. Ostatecznie zwycięstwo przypadło Lechowi Poznań, którego barwy reprezentowało dwóch graczy wybranych do "Złotej Drużyny" całych zawodów, Kajetan Nowak oraz kapitan zespołu, Patryk Olejnik. Ten drugi został ogłoszony najlepszym piłkarzem rozgrywek.
Golkiper drużyny "The Blues" imponował w trakcie poznańskiego turnieju już od pierwszego spotkania z Lechem Poznań. Dobre wznowienie gry zarówno nogą, jak i ręką, refleks, skuteczność w interwencjach – to bez wątpienia mocne strony Noah Curda. Zaowocowały one utratą jedynie trzynastu bramek w całych rozgrywkach. Żadna inna ekipa nie mogła pochwalić się takim osiągnięciem. Zawodnik Chelsea zaliczył dwa czyste konta: w meczach z RB Lipsk oraz Manchesterem City. Eksperci obecni w Arenie podkreślali jego świetną postawę zwłaszcza w ostatnim z wymienionych starć, gdzie kilkakrotnie w widowiskowy powstrzymał rywali przed strzeleniem gola.
Obdarzony świetnym otwierającym podaniem Dada-Mascoll był aktywny w ofensywie od pierwszego do ostatniego pojedynku swojej ekipy w Xiaomi Lech Cup. Młody Anglik nie raz popisywał się przeglądem pola, ale w jego przypadku trzeba także podkreślić warunki fizyczne, jakimi jest obdarzony. Nie kolidowały mu one z nienaganną koordynacją ruchową, szybkościowo także nie odstawał od pozostałych obrońców turnieju. Bardzo efektowny defensor do oglądania w akcji.
Lechita został wybrany na najlepszego gracza rozgrywek. Nic dziwnego, bo przekrój jego atutów jest szeroki. Wśród nich można wymienić choćby efektywny odbiór, nieustępliwość, agresję, ale przy tym elegancję w grze. Olejnikowi nie brakuje także walorów w ofensywie. Potrafi nie tylko w odpowiednim momencie włączyć się do akcji zespołu, ale i zakończyć ją mocnym, celnym uderzeniem. Obserwatorzy turnieju jako główną jego cechę wyszczególniali spokój i odwagę, jakimi jest obdarzony. Nie sposób nie wspomnieć także o czterech trafieniach, jakie zanotował na swoim koncie.
Obserwując młodego gracza zespołu trenera Łukasza Chęcińskiego, można było odnieść wrażenie, że na boisku jest wszędzie. Nowak to dynamiczny, ale przy tym mądrze poruszający się zawodnik. To on zdobył dla niebiesko-białych jedyną bramkę w wielkim finale przeciwko londyńskiej Chelsea. Ogółem zapisał na swoim koncie pięć goli. Potrafi wziąć na siebie ciężar gry i wygrać pojedynek jeden na jednego.
Charakteryzuje się niezłą szybkością, jest także skuteczny w finalizacji akcji swojej drużyny. Drybling, spryt i precyzja pozwoliły mu zostać najlepszym strzelcem swojej drużyny. Gottshalk potrafi wygrać rywalizację o pozycję z silniejszym od siebie przeciwnikiem dzięki dużej mobilności i ruchliwości. Nieco chimeryczny, w niektórych starciach niewidoczny, ale nawet wtedy potrafi dostrzec kolegę i obsłużyć dokładnym podaniem.
Dziesięć zapisanych na swoim koncie trafień pozwoliły młodemu Czechowi został królem strzelców Xiaomi Lech Cup. Wiele bramek zdobył po sprytnych uderzeniach bez użycia wielkiej siły. Sporym atutem gracza Slavii są przeprowadzane przez niego indywidualne akcje. Potrafi dobrze współpracować z partnerami z drużyny. Zika posiadł także umiejętność odbioru piłki na połowie przeciwnika.
Zapisz się do newslettera