Na zgrupowanie do Hiszpanii trener Jose Mari Bakero zabrał pięciu piłkarzy, którzy jeszcze nie zadebiutowali w oficjalnym meczu seniorskiej drużyny. Przybliżymy Państwu ich sylwetki. Na zakończenie Patryk Wolski.
reklama
Patryk Wolski urodził się 12 kwietnia 1993 roku w Radomiu. Przygodę z piłką rozpoczynał dopiero w wieku 12 lat w Juniorze Radom. Następnie przeniósł się do ekipy z podradomskiego Makowca by następnie przenieść się do Młodzika. - Dość późno zaczynałem, ale było to spowodowane kontuzją. Chciałem zacząć rok wcześniej, ale złamałem nogę i musiałem rok przeczekać - wspomina Wolski.
Do Lecha Wolski trafił w 2009 roku, wypatrzony przez skautów Kolejorza podczas turnieju juniorskiego. Po roku wydawało się, że Patryk wróci do rodzinnego miasta i tak zakończy się jego przygoda z Kolejorzem. - Już się spakowałem i wróciłem do Radomia. Byłem już w domu, a do Wronek miałem tylko wrócić by dokończyć szkołę. Wtedy jednak dostałem telefon, że jest zmiana decyzji i mam wrócić do Lecha - mówi młody napastnik Lecha.
Wolski ostatecznie został w Lechu, a rok później trafił do zespołu Młodej Ekstraklasy. W rundzie jesiennej obecnego sezonu okazał się jego najlepszym strzelcem. Zagrał w 13 meczach i strzelił 8 goli.. Tylko 2 spotkania rozegrał w pełnym wymiarze czasowym i aż 9-krotnie wchodził z ławki. - Nie byłem jeszcze przygotowany na to by grać zawsze całe mecze. To jest dopiero mój pierwszy sezon. Często wchodziłem na drugie połowy, więc mogłem jeszcze wiele zmienić i cieszę się, że zdobyłem osiem goli - twierdzi Wolski.
Patryk jest absolutnym debiutantem na zgrupowaniu pierwszego zespołu. Nie zagrał nawet w żadnym sparingu seniorskiej drużyny. Wcześniej zaliczył tylko kilka treningów pod wodzą Jose Mari Bakero. - Ten wyjazd na obóz traktuje jako nagrodę za dobre występy w Młodej Ekstraklasie. Dla mnie jest to szansa na zyskanie doświadczenia i zamierzam z niej jak najbardziej skorzystać - zapowiada młody snajper.
Zapisz się do newslettera