Końca dobiegły prace związane z demontażem hali pneumatycznej nad jednym z boisk treningowych Stadionu Poznań. "Balon" służył w tym sezonie głównie grupom młodzieżowym Akademii Lecha Poznań od października, a jego poszczególne elementy będą przechowywane w najbliższych miesiącach na obiektach przy Bułgarskiej.
Proces likwidacji ogromnej konstrukcji trwał od początku tygodnia i przebiegł bardzo sprawnie. Już w poniedziałek zniknął znajomy widok „balonu” górującego nad boiskiem ze sztuczną nawierzchnią, a w kolejnych dniach nastąpił demontaż jego pozostałych części. Działowi organizacji Akademii Lecha Poznań zależało na zintensyfikowaniu prac, żeby juniorskie ekipy Kolejorza mogły jak najszybciej trenować w warunkach podobnych do tych, w których rozgrywać niedługo będą swoje mecze ligowe.
- Przygotowujemy się do sezonu letniego i bardzo ważne było dla nas zapewnienie możliwości przeprowadzenia zajęć przez trenerów naszych grup w naturalnym środowisku ich rywalizacji w ligach. W nich zespoły rozgrywają swoje mecze na boiskach sztucznych na zewnątrz, a nie tego typu halach pneumatycznych. Pogoda nam sprzyjała, co też pomogło w szybkich działaniach. To o tyle istotne, że nasi szkoleniowcy nie muszą poszukiwać boisk do treningu, a mogą w spokoju przygotowywać się do nadchodzących spotkań przy Bułgarskiej - mówi pracownik działu organizacji Akademii Lecha Poznań, Hubert Nowacki.
"Balon" posłużył młodzieżowym ekipom niebiesko-białych oraz, m.in. seniorskim ekipom Kolejorza już przez czwarty sezon zimowy. Po raz pierwszy konstrukcja powstała na bocznym boisku w 2017 roku, a inicjatywa była współfinansowana przez Ministerstwo Sportu i Kultury. To rozwiązanie okazało się skuteczne w minionych latach i pozwoliło zachować proces szkoleniowy w akademii niezależnie od panujących warunków atmosferycznych.
Zapisz się do newslettera