2014-04-16 00:00 Justyna Gdowska

Największa fanka Barrego Douglasa

Przeprowadzka z Glasgow do Poznania okazała się dobrym krokiem nie tylko dla szkockiego obrońcy, ale również jego narzeczonej. Przerwanie kariery modelki i stworzenie własnej marki odzieżowej było strzałem w dziesiątkę. Zaledwie po kilku miesiącach funkcjonowania, jej sukienki zaczęły podbijać świat.

Przeprowadzka z Glasgow do Poznania okazała się dobrym krokiem nie tylko dla szkockiego obrońcy, ale również jego narzeczonej. Przerwanie kariery modelki i stworzenie własnej marki odzieżowej było strzałem w dziesiątkę. Zaledwie po kilku miesiącach funkcjonowania, jej sukienki zaczęły podbijać świat.

Oprócz mody jest jeszcze jedna rzecz, obok której szkocka piękność nie może przejść obojętnie. To piłka nożna. Pomimo że sama nigdy nie próbowała swoich sił na boisku, z zapartym tchem śledzi każdy mecz swojego narzeczonego i śmieje się, że Barry nazywa ją swoim największym fanem. O Poznaniu, modowych planach na przyszłość i życiu u boku piłkarza opowiada Debbie Shaw.

Czarujący Stary Rynek

Gdy Barry powiedział Ci, że zamierza grać w Lechu, jaka była Twoja reakcja?

Wtedy nie wiedzieliśmy za dużo o Poznaniu, więc był to dla mnie lekki szok. Ale przyjechaliśmy tutaj, zobaczyliśmy miasto, od razu je polubiliśmy i oboje stwierdziliśmy, że ten transfer to bardzo dobry wybór. Teraz mam już tutaj nawet swoje ulubione miejsca. Gdy tylko przyjeżdżają do nas rodzina i znajomi, zabieram ich na Stary Rynek. Wszyscy pokochali klimat starówki.

Dużo podróżujesz pomiędzy Szkocją a Polską?

Na szczęście lot trwa krótko, więc podróże nie są uciążliwe. Co 2-3 miesiące muszę być w Szkocji w interesach. Niestety Barry ma na to mniej czasu ze względu na swoje obowiązki w Poznaniu. Dlatego kiedy jestem w Glasgow, zawsze odwiedzam naszych znajomych i rodziny.

Próbujecie tutaj jednak poczuć się jak w Glasgow. 4 marca Szkoci obchodzili Pancake Day. Świętowaliście go w Poznaniu?

Tak, zapytaliśmy na Twitterze, gdzie są najlepsze naleśnikarnie w Poznaniu. Dostaliśmy dużo rekomendacji i trafiliśmy na doskonałe naleśniki. Odkrywamy jednak też polskie smaki. Tym bardziej, że pomimo iż naprawdę chciałabym powiedzieć, że jestem dobrą kucharką, niestety tak nie jest (śmiech).

Dolly Royalty

W Szkocji pracowałaś jako modelka. To był początek Twojej przygody z modą?

Gdy miałam 19 lat dostałam propozycję pracy w modellingu i przy programach telewizyjnych. Od dziecka interesowałam się modą, więc stwierdziłam - czemu nie? Czułam się w tym świetnie.

Przyjechałaś do Poznania i musiałaś zacząć coś nowego.

Nie miałam tutaj takich możliwości w modellingu jak w Szkocji. Długo myślałam, co mogłabym robić będąc w Poznaniu. Barry spytał mnie wtedy, co sprawiałoby mi radość. Zdałam sobie sprawę, że poza modellingiem kocham modę i to właśnie nią mogę się tutaj zajmować. Tak zaczęła się przygoda z Dolly Royalty – moją marką ubrań. Póki co sama nie projektuję. Wyszukuję krojów, które są moim zdaniem piękne, a potem szyte w Dolly Royalty.

Twoje klientki to w większości Szkotki, ale może masz już też jakieś zamówienia z Polski?

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego, ale mamy klientki z całego świata. Na pewno pomaga nam w tym system sprzedaży – stronę dollyroyalty.com można odwiedzać ze wszystkich zakątków świata i kupować online. Mam nadzieję, że podbijemy również Polskę, zwłaszcza że mamy bardzo konkurencyjne ceny. Oczywiście gdziekolwiek nie pojedziesz, każdy kraj ma swój unikalny styl. Mam jednak nadzieje, że te wszystkie piękne dziewczyny, które spotykam w Poznaniu, chcą tego samego co Szkotki, czy Brytyjki – ubrać się i wyglądać zjawiskowo.

Miłośniczka piłki kopanej

Lubisz piłkę nożną?

(Śmiech) Oczywiście! A tak na poważnie, moja rodzina zawsze interesowała się sportem, razem z tatą oglądaliśmy mecze. Od kiedy poznałam Barry'ego, wiąże się to oczywiście z większymi emocjami.

Wspierasz Barry'ego z trybun INEA Stadionu w każdym meczu?

Tak, byłam na każdym meczu, który Lech grał przy Bułgarskiej. Cieszę się, że mogę go wspierać regularnie w Poznaniu, ponieważ w Szkocji Barry grał 2 godziny drogi od miejsca gdzie mieszkałam. Tutaj na stadion mam 5 minut.

Będąc dziewczyną piłkarza, jesteś też piłkarskim ekspertem?

Wiele się nauczyłam obserwując regularnie mecze, w których gra Barry, ale do eksperta mi daleko. Sama nigdy nie próbowałam grać, zdecydowanie wolę oglądać sport, niż go uprawiać.

Podczas ostatniego meczu przy Bułgarskiej siedzieliście z Barrym na trybunach z 14-letnim Adasiem chorym na raka. Często angażujesz się w akcje charytatywne?

Regularnie oboje wspieramy różne akcje charytatywne. Oczywiście bardziej zaangażowany jest Barry. Dwa lata temu jedna z jego bliskich osób odeszła na raka. Zaczął wtedy wspierać jedną z organizacji, a na znak solidarności z chorymi zgolił głowę.

W Wielkiej Brytanii dla dziewczyn i żon piłkarzy popularne jest określenie 'WAGs'. W Polsce nie jest ono często używane. Zauważasz jakąś różnicę pomiędzy tym, jak media traktują Ciebie w Polsce, a jak traktowały w Szkocji?

W Szkocji, tak samo jak w Polsce, dziennikarze koncentrują się na Barrym i jego grze. Uważam, że tak powinno być. Ale jest to oczywiście dla mnie komplement, kiedy media interesują się również mną i tym co robię.

Następne mecze

Niedziela 28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia
Piątek 03.05 godz.20:30
Ruch Chorzów
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory