- Przeszło mi przez głowę, że rok temu też dobrze zagraliśmy w Superpucharze. Teraz trzeba być mądrzejszym i nie przegrywać meczów - mówi przed startem ligi Tomasz Kędziora.
Obrońca Lecha jest zadowolony z tego jak zespół zagrać w meczu o Superpuchar Polski. - To był mecz o trofeum i bardzo fajnie, że udało się je zdobyć. Nie ma co jednak wracać do tego spotkania. Trzeba się skupić na meczu ze Śląskiem i tym, co jest przed nami - podkreśla piłkarz.
Gdy pozostali zawodnicy Kolejorza przebywali na urlopach on rehabilitował się w Poznaniu po kontuzji stawu skokowego, której nabawił się w przedostatniej kolejce sezonu. - Teraz już nic mi nie dolega. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będę grał lepiej. Szkoda, że nigdzie nie pojechałem, ale robiłem wszytsko, żeby jak najszybciej wrócić do zdrowia - mówi Kędziora.
O tytuł będziemy walczyli my i Legia. Zobaczymy czy ktoś jeszcze
21-letni piłkarz liczy na to, że dużym wzmocnieniem zespołu będą zawodnicy, którzy latem trafili do klubu. Wśród nich jest Matus Putnocky, Lasse Nielsen, Maciej Makuszewski i Radosław Majewski. - Na razie pokazali się z dobrej strony. Mam nadzieję, że w lidze nam pomogą i będziemy walczyli o mistrzostwo - zaznacza obrońca.
Jego zdaniem w walkę o tytuł poza Lechem włączy się Legia. - W poprzednim sezonie był też Piast. Liga jest nieprzewidywalna. Zawsze jakiś zespół może zagrać podobny sezon. Tak samo jak super drużyna może grać o mistrzostwo. Nie jestem jasnowidzem i nie chcę zgadywać jak będzie w tym sezonie. O tytuł będziemy walczyli my i Legia. Zobaczymy czy ktoś jeszcze - kończy Kędziora.
Zapisz się do newslettera