Piłkarki Lech Poznań UAM kontynuują zwycięską passę. W niedzielne popołudnie niebiesko-białe pokonały na wyjeździe zawodniczki KKP Chełmża 4:0 i po piątej ligowej serii gier plasują się na trzeciej pozycji w tabeli.
Zawodniczki Kolejorza już od sześciu spotkań są niepokonane. Poza falstartem z Błękitnymi Stargard (0:2) na początku sezonu, niebiesko-białe wygrały następnie dwa mecze w Pucharze Polski Kobiet (teraz przed nimi finałowe starcie z LZS Stare Oborzyska), a także cztery w rozgrywkach III ligi. Ostatnie z tych zwycięstw miało miejsce w niedzielne popołudnie, kiedy lechitki pokonały piłkarki KKP Chełmża, które do tej pory nie przegrały jeszcze spotkania.
Wynik meczu w 19. minucie otworzyła Maja Kuleczka, która przed kilkoma dniami wróciła ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 17. Najpierw dobre dośrodkowanie Dominiki Kubki z rzutu rożnego, a później stoperka Lecha po uderzeniu głową pokonała bramkarkę rywalek. Po kilkunastu minutach, tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, na listę strzelców wpisała się również druga z niebiesko-białych reprezentantek kraju (seniorska reprezentacja futsalu) Paula Fronczak. W tej sytuacji asystowała Martyna Lechna.
Druga część meczu wyglądała podobnie jak pierwsza. Lechitki prowadziły grę, a po kwadransie gry mogły się cieszyć z kolejnego gola. Autorką trzeciego niedzielnego trafienia - podobnie zresztą jak drugiego - była Fronczak. Pod koniec starcia drugiego gola do swojego konta dopisała również Kuleczka, która pewnie wykonała rzut karny.
- Kolejne spotkanie w pełni przez nas zdominowane. Prowadziłyśmy grę, ale miałyśmy dużo niedokładnych podań i przyjęć, brakowało nam tego ostatniego przyjęcia. Z tym miałyśmy duży problem, jednak w końcu wpadła pierwsza bramka po rzucie rożnym. Super wykonany stały fragment gry. Potem gola strzeliła Paula Fronczak po podaniu Martyny Lechny, dobra indywidualna akcja z lewej strony. W drugiej połowie Paula trafiła ponownie po akcji indywidualnej, a wynik meczu ustaliła Maja Kuleczka po rzucie karnym - podsumowuje mecz w Chełmży trenerka Alicja Zając.
- Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo myślałam, że to będzie trudniejszy mecz, ale okazało się, że wcale taki nie był. Myślę, że dziewczyny trochę odczuwają granie co trzy dni. Wiadomo, że one mają swoje obowiązki (szkołę, pracę), dlatego fajnie, że udaje się wygrywać. Myślimy teraz o kolejnym spotkaniu w Lęborku, skupiamy się - jak to my - na kolejnym meczu. Krok po kroku - dodaje.
Zespół Lech Poznań UAM ma już cztery ligowe wygrane w pięciu kolejkach i zajmuje miejsce na podium. W najbliższą niedzielę, 3 października o godzinie 13:00 niebiesko-białe po raz kolejny zagrają na wyjeździe - rywalkami będą zawodniczki Lwa Lębork.
Bramki: Kuleczka (19., 85.), Fronczak (45., 60.)
Lech Poznań UAM: Zuzanna Zajączkowska - Patrycja Małyszka (60. Martyna Nowaczyk), Zofia Mager (70. Konstancja Ostrowska), Zuzanna Sawicka, Dominika Kubka (31. Dominika Drzewiecka), Klaudia Wojtkowiak (46. Urszula Buczak), Maja Kuleczka, Martyna Lechna, Zofia Rosińska (65. Marta Hofland), Paula Fronczak, Marta Zielińska (70. Helena Plebańska)
Zapisz się do newslettera