Zawodniczki Lecha Poznań UAM notują serię trzech zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Piłkarki trenerki Alicji Zając w poprzednim tygodniu miały prawdziwy maraton meczów i musiały grać co trzy dni, jednak w tych wymagających warunkach poradziły sobie wyśmienicie. Lechitki mogą pochwalić się imponującym bilansem goli 25:1.
Lech Poznań UAM w poprzedniej kolejce rozgromił Olimpię II Szczecin aż 13:0. Był to jeden z najwyższych seniorskich wyników w historii klubu. Najlepiej zaprezentowała się Martyna Lechna, która wpisała się na listę strzelczyń pięciokrotnie. - Spodziewałam się trudniejszego meczu, Olimpia jest utytułowanym klubem w środowisku kobiecym. Do 20. minuty było 0:0, czekałyśmy aż ten worek z bramkami się rozwiąże, bo nasza przewaga była znacząca. Padł pierwszy gol, potem kolejne i tak naprawdę mogłyśmy strzelić jeszcze więcej. Fajnie, że skuteczność się pojawia, że strzelamy z rzutu wolnego, z rzutu rożnego, ten wachlarz działań ofensywnych się powiększa i to mnie cieszy - stwierdza Alicja Zając.
W czwartej kolejce lechitki na własnym boisku podejmą Lechię Gdańsk. Biało-zielone podobnie jak piłkarki Lecha Poznań UAM mają na koncie sześć punktów.
- To będzie taki przeciwnik, który nas w pewnym sensie zweryfikuje i pokaże w jakim miejscu jesteśmy. Myślę, że i Lechia Gdańsk i Juna-Trans Stare Oborzyska to drużyny, z którymi powinniśmy grać jak równy z równym i walczyć o te punkty. Nie możemy doczekać się tego spotkania. Te trzy poprzednie mecze poszły nam gładko i po prostu chcemy, żeby to był bardziej otwarty pojedynek i dla nas i dla kibiców, żeby się więcej działo. Wiemy, że to będzie trudniejsze spotkanie, ale z takimi rywalami też musimy się mierzyć - mówi trenerka Lecha Poznań UAM.
Mecz Lech Poznań UAM - Lechia Gdańsk zostanie rozegrany w sobotę, 18 września o godzinie 14:00 na Stadionie UAM Morasko. Transmisja na kanale Lech TV na platformie YouTube.
Zapisz się do newslettera