Niebiesko-Biała niedziela nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu. 1111 osób wzięło tam udział w drugiej edycji biegu Kibolska Dycha. To największa w Polsce kibicowska impreza tego typu, jej organizatorem jest Stowarzyszenie Kibiców Kolejorz, a patronem Lech Poznań.
Nie od dziś wiadomo, że kibice Kolejorza nie tylko skupiają się na dopingu na trybunach, ale również aktywnie spędzają czas, dbając o zdrowie i formę fizyczną. A wszystko w niebiesko-białej otoczce. Tak było również w niedzielę nad Maltą. Nie zabrakło tam piosenek znanych ze stadionu przy Bułgarskiej, wspólnej zabawy z zaprzyjaźnionymi fanami Arki Gdynia, Cracovii oraz Łódzkiego Klubu Sportowego, a startujący jako pierwsi zawodnicy na wózkach ruszyli po odpaleniu racy. Nie zabrakło oczywiście odniesień do historii klubu, bo każdy kilometr trasy był oznaczony adnotacją o legendach, a na mecie najlepsi otrzymywali puchary, których inspiracją były skrzydełka, występujące w herbie Lecha. Jeden z takich pucharów Stowarzyszenie Kibiców Kolejorz podarowało niedawno klubowi 19 marca na urodziny.
Do pokonania były dwa okrążenia wokół Jeziora Maltańskiego, czyli blisko 10 kilometrów. Każdy, kto zrobił to przed upływem 120 minut, otrzymywał pamiątkowy medal, a także poczęstunek. Brał udział także w specjalnej loterii. Najlepszy okazał się Tomasz Mikulski z zespołu UKS Filipides Teresin, który przybiegł na metę w czasie 32 minut i 55 sekund. W ten sposób powtórzył swój triumf z ubiegłego roku, kiedy odbyła się pierwsza edycja Kibolskiej Dychy. Poprawił też rekord o 95 sekund. Wśród kiboli na wózkach zwyciężył Sławomir Ogrodnik z Międzychodu, któremu pokonanie dystansu zajęło równe 26 minut. Najważniejsza była jednak wspólna zabawa w niebiesko-białym gronie.
Zapisz się do newslettera