Runda jesienna dopiero dobiegła końca, a już możemy cieszyć się z pierwszego wzmocnienia Lecha Poznań UAM. Od wiosny niebiesko-białe barwy będzie reprezentować Marika Purgacz. - Cieszę się, że dołączyłam do Kolejorza. Jestem zadowolona, że mogę być częścią tego zespołu - mówi zawodniczka.
17-latka pochodzi z Wałcza, ale w wieku czterech lat przeniosła się do Holandii. Tam rozpoczęła swoją przygodę z piłką nożną kobiet. W przeszłości występowała w VV Berkum, dodatkowo razem ze swoją drużyną U-17 awansowała do najwyższej dywizji w Holandii. Teraz zawodniczka razem z rodziną wraca do Polski i od rundy wiosennej będzie reprezentować niebiesko-białe barwy.
- Trenuję z Lechem od trzech miesięcy. Dobrze czuję się w tej drużynie, dziewczyny miło mnie przyjęły i pomagają w aklimatyzacji. Kiedy czegoś nie rozumiem po polsku, to też tłumaczą mi niektóre zwroty albo co zrobić na boisku. Dołączam do dobrego zespołu i widać, że dziewczyny są zgrane. Moim celem są zwycięstwa odniesione z Lechem, chcę pomóc tej drużynie strzelając sporo goli - wyjaśnia nowa piłkarka Lecha Poznań UAM.
Purgacz jest również reprezentantką Polski. W kadrze do lat 17 występowała z inną zawodniczką Kolejorza, Mają Kuleczką. - Marika w naszym klubie będzie grała na pozycji napastniczki albo skrzydłowej. Przyjechała do nas z Holandii, gdzie była szkolona, co wiązało się z załatwieniem wielu formalności. Na szczęście wszystko się udało, dlatego bardzo się z cieszymy z tego, że od wiosny będziemy widzieć piłkarkę w niebiesko-białych barwach. Marika posiada dobre umiejętności techniczne, ma silny strzał z obu nóg. Uważam, że będzie dużym wzmocnieniem dla naszego zespołu - mówi Mikołaj Łopatka, przedstawiciel działu sportu Kolejorza.
Zapisz się do newslettera